ale co mi z tego, znow brak diety i brak jakis takich rzucajacych sie w oczy efektow chodzi oczywiscie o brzuch, chyba to nic nie da, ale pomorduje sie juz do konca niech bedzie jak to zaczelam i do tej pory to cwicze.
hmm kryzys sie zaczal nie ma co krywac a oc gorsze nie wiem jak go pokonac, wszystko stracone, czy cwiczenia na cos sie zdadza jak brakuje mi znow diety, musze zareagowac na to a nie moge cos mnie powstrzymuje i nie mam pojecia co sie ze mna dzieje ze dieta mi nie idzie kolejny raz ...
cauliflower
11 kwietnia 2008, 21:1815/25 wyrobione :) jeszcze tylko 10km. może to jutro już załatwię? :) a jak u Ciebie?
cauliflower
11 kwietnia 2008, 17:04na temat a6w: powiesz jak skończysz czy widać efekty :) a może Ty ich po prostu nie zauważasz? zrób zdjątko i porównaj za 14dnize stanem obecnym,zobaczysz że będzie różnica.
JzBeata
10 kwietnia 2008, 18:38jesteś wielka 28 dzień a6w !! A kryzys minie jak zaświeci ładnie słońce Pozdrawiam serdecznie