Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dzis dzien 38 a6w


z tego jestem dumna ze tak daleko juz jestem no  i zblizam sie do konca bo nie moge powiedziec ze jest latwo to cwiczyc, coraz wiecej czasu pochlaniaja te cwiczenia i sa meczace, ale juz niedlugo, no fakt zdjec nie zrobilam sobie zadnych przed rozpoczeciem a6w bo bym miala porownanie, a tak nie wiem jaka jest roznica bo ja oczywiscie bym chciala widzec takie efekty ze ..... a niestety takiego typowo plaskiego brzucha nie mam, choc zaczynalam a6w z mysla ze jak bede je konczyc bede zadowolona w 100 % a brzuch to bedzie bez zadnych zarzutow w wogole ... ale nie jest tak pieknie....

a z dieta tak samo jak do tej pory a raczej bez diety, mowiac  otwarcie, coz nie pale sie do tej diety a jednoczesnie marze o pieknej sylwetce o ktora walcze roznymi sposobami no i nie wychodzi. Hmm samo sie nie zrobi najwazniejsza jest silna wola i KONSEKWENCJA  tak, a ja mam z tym problemy i to duze
  • cauliflower

    cauliflower

    22 kwietnia 2008, 16:41

    nie chciała mi pomagać, wręcz przeszkadzała - podsuwała ciastka, słodycze, dopóki nie zobaczyła jak bardzo mi zależy. rozmawiałyśmy dłuuuugo i te nasze negocjacje trwały parę miesięcy :) nie wiem czy w końcu się przekonała do moich racji,czy może zgodziła się dla świętego spokoju. ale się zgodziła ;)

  • cauliflower

    cauliflower

    20 kwietnia 2008, 20:54

    że w 42dni nie da się naprawić sylwetki, która przez jakiś tam czas nie była idealna. ale ja i tak uważam, że a6w naprawdę dużo daje. a jak jeszcze się pozbędziemy nadmiaru tłuszczyku z brzuszka, to zobaczymy prawdziwe rezultaty naszych a6w :)

  • Patunia1979

    Patunia1979

    20 kwietnia 2008, 18:16

    ..ja też nie mam jakiejś szczególnej diety:jem mniejsze porcje i staram się nie jeść po 18. A co do A6W to też byłabym dumna-ja jutro zaczynam no i zobaczymy