Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moja waga jest wyczulona ...



TAK TAK ...
A jak Wy dziewczyny sie ważycie? Bo u mnie to każda najmniejsza
rzecz , którą mam na sobie coś waży...
Dziś postanowiłam to sprawdzić i faktycznie.
Koszulka T-shirt waży 0,3 kg, bluzka polarowa 0,5 kg i spodnie dresowe
też 0,5kg.
Takim więc sposobem trzeba się rozbierać do naga he he.

A więc po zrzuceniu bluzki waga na dziś 65,7 a z t-shirtem 66 kg
Ta pierwsza mi się bardziej podoba

  • agrres

    agrres

    2 kwietnia 2012, 11:31

    o to ja zaczynam sie rozbierać do rosołu hyhy:)

  • nitram03

    nitram03

    2 kwietnia 2012, 11:28

    ja się ważę w bieliźnie rano po wstaniu z łóżka

  • ewelka8312

    ewelka8312

    2 kwietnia 2012, 11:27

    ja sie waze zawsze rano, zaraz po wysikaniu sie :P najlepiej jest wazyc sie wtedy, pytalam kiedys dietetyczki :)

  • Magdziura

    Magdziura

    2 kwietnia 2012, 11:27

    Kurde, mi się nigdy nie chce rozbierać :) A w sumie mogłabym się ważyć po prostu przed pójsciem pod prysznic rano, ale gdzie tam ;-) Taka rozczepana jestem, że nie pamiętam o tym! Więc ważę się w ciuchach - jak waga jest nie za fajna to odejmuję z poł kg (ah jakie te jeansy, bluza itd ciężknie;-) Oczywiście wiem, że trochę to naciągam ale to co :D

  • Dorcia.W

    Dorcia.W

    2 kwietnia 2012, 11:23

    tak, tez to stosuje, zakladam ze moje matki i stanik waza 10 kilo i wtedy za kazdym razem wynik wazenia jest bardzo zadowalajacy :)