Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
obawa


Dzień dobry w to kolejne leniwe popołudnie ;)

zaraz wskakuję na orbitrek i poćwiczę brzuszki i ciężarki na łapki 

naszła mnie jedna wielka obawa, mianowicie, że jak osiągnę swój cel wagowy to machnę ręką i wrócę do błędnych nawyków

obecnie jest to okres walki  i redukcji, ale tak naprawdę pokochania nowego trybu życia i sprawienia by stały się normą. Obawy są realne bo przeszłam przez to 2 razy

i sukces to nie jest zbicie kilogramów,ale pilnowanie by już nie wróciły 

daję sobie czas do wakacji ,a na swoje urodziny chcę mieć status nadwagi, a nie otyłości 

  • ewelina230419

    ewelina230419

    5 stycznia 2020, 20:24

    Orbitrek super sprawa

    • Pola85gw

      Pola85gw

      5 stycznia 2020, 23:16

      dziś dałam radę 50 minut ;) ogólnie dobrze się czuję i waga pokazała -1kg