Rybka w folii z przyprawami i sosem jogurtowo - musztardowym,tym co zostal z wczoraj.Pieczona okolo 25-30 minut:) Na zdjeciu:) Nie wiem co na kolacja,bo juz na pewno nie ryba, mialam zaplanowany tatar z lososia,ale nie moze jutro Mysle o kubeczku jogurtu,albo omlecie z dwoma plastrami cebulki, jednego jaja i przyprawami i plastekiem chudj wedlinki drobiowj z indyczka,ale nie wiem...Buziaki
iZaCzArOwAnYmOtYlEki
30 października 2010, 17:25!