Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Aktywny poranek


DZ 443FAZA IV DZ115/ 8dz. diety po diecie


WITAM Moje Kochane Dziewczynki,
jakos tak mi sie dobrze spi,zwlaszcza jak moj R ma wolne, nie chce mi sie wstawac ech.
Ale dzis zebralam sie o 08.30 i juz za mna seria brzucholi, sniadanko i nawet makijaz zrobiony.
Zaraz przyhodza maluch i przed nami kolejny dzien, kolejna przygoda:)
Ogladalam wczoraj steppery i zastanawiam sie czy nie kupic,chcialabym rower stacjonarny,ale odkad urzadzilam w domu mini przedszkole to raczej nie mam miejsca;)
Ciesze sie, bo dzis wpadna do mnie mama i siostra;)

Plan na dzis:
snaidanie: jogurt naturalny 1.5% z dwiema lyzkami otrab +kilka orzechow wloskich
II sniadanie: sucharki z serkiem i wedlinka, ogorkiem i papryczka
obiad;kurak bez skory z brokulami i buraczkami
Kolacja: nie wiem jeszcze

Brzuszki 220

Buziaki
  • zoykaa

    zoykaa

    11 stycznia 2012, 20:16

    dziekuje za rozmowy

  • Litty

    Litty

    11 stycznia 2012, 00:15

    No wlasnie najgorszy ten brak miejsca. Ja bym chciala kupic orbisia, tyle ze gdzie jak go postawie? Jedynie co moglam sobie wlasnie pozwolic na stepper :). Ale dobre i to. Oooo i mysle jeszcze o hula hoop.

  • zoykaa

    zoykaa

    10 stycznia 2012, 20:37

    wysylam vi telepatycznie orbi,stepper,rowerek i reszte klanu boi sie u mnie kurza:(a tak na powaznie mam zakwasy bo stepperze,masakra..ale jak sie jest leniucha i sie ambitnie chce przestac bnyc leniucha,potem tak jest:)cmok

  • JustynaBrave

    JustynaBrave

    10 stycznia 2012, 13:53

    a kiedy kolejne ważenie? :) stepper chyba nie zajmuje mniej miejsca niż rowerek... :P

  • kamilka0011

    kamilka0011

    10 stycznia 2012, 13:39

    ja też uważam że rano najlepiej się ćwiczy;)

  • edyta5anastazja

    edyta5anastazja

    10 stycznia 2012, 11:34

    Ja też się zastanawiam nad steperkiem i też tak jak ty wolałabym rowerek albo orbitreka ale w moim malutkim mieszkanku nie ma miejsca. Żal mi trochę kasy na siłkę mimo ze kiedyś chodziłam ale tak to dałabym raz kasę i miałabym cały czas sprzęt przy sobie i w każdej wolnej chwili można by było wskoczyć na niego. Powodzenia w odzzyskiwaniu wagi.I miłego dzionka!