ale juz sie doczytalam wszystkiego i zycze ci jak najlepiej,,,,,,a przedewszystkim dobrego wypoczynku,,,,,,i duzo zdroweczka,,,,jola
Peccatorka
15 lipca 2010, 12:40
zuch dziewczyna:) NIe poddawaj sie, jestes na drodze do sukcesu.,. juz tak niewiele brakuje...! Uszka do gory, cycki do przodu, brzuch wciagamy i walczymy:)
inox13
14 lipca 2010, 18:34
tez ich uzywam, az mam "gesia skorke" z zimna... :D
Dziękuję za zaproszenie. Też miałam te kosmetyki, ten rozgrzewający i ten chłodzący. Są super. Widać różnice przy regularnym stosowaniu. Pozdrawiam serdecznie :)
84akasha
12 lipca 2010, 23:58
a wiesz jakie one mają rewelacyjne działanie ujędrniające? Nie pogadasz uwielbiam te balsamy po prostu :) Pozdrawiam
andziulka
12 lipca 2010, 23:22
a ja takim zielonym sie smaruje;p
a jeszcze co jest dobre- włożenie ciuszków do lodówki a potem ubranie takich chłodnych...
Ja ostatnio wpadłam na to samo.. :D Wysmarowałam się kremem EVELINE aktywne serum przeciw rozstępom.. przyjemne uczucie, hehe..:P
Perla1988
12 lipca 2010, 22:05
Smaruje sie tym samym,tylko ja mam zielony kolorek:)
bonifacka
12 lipca 2010, 21:06
swietny pomysl z tym balsamem :-) tez mam cos w domu, moze skorzystam :D czytam Cie od bardzo dawna i bardzo ciesze sie z Twojego szczescia, pozdrawiam :-)
MalyKroliczek
12 lipca 2010, 20:35
Jessuuuu Anka, jak Tobie się fartnęło z Tomkiem, po prostu jakbyś wygrała los na loterii :D Zadroszczę Ci, ale tak pozytywnie, bo mój zalotnik nie jest nawet w 1/1000 taki jak Twój Tomek. Cieszę się że u Ciebie wszystko wspaniale się układa :*****
Kurcze tak czytam cię i z całego serca ściskam kciuki za WASZE powodzenie w życiu!
Chemiczka83
12 lipca 2010, 13:21
Jak też na to wpadłam ze dwa dni temu, ale smaruję się innym chłodzącym serum. Poza tym co jakiś czas mocze sobie stopy w zimnej wodzie, naprawdę pomaga i jaką ulgę przynosi. Do tego na trzecie śniadanko zjadłam sobie coś a'la lód domowej roboty tzn. czarne porzeczki z jogurtem naturalnym zmiksowane i zamrożone:)
triinu
12 lipca 2010, 13:00
Aniu gratuluje ci z całego serca. Nie tylko ładnego dietkowania ale tego, jak sobie z tym wszystkim poradziłaś. Pamiętam twoje pierwsze wpisy, które podczytywałam. Zrobiłaś furorę tu na vitalii. Pamiętam, byłaś wtedy taka słaba, nie cieszyłaś się z życia. A teraz? Teraz bierzesz z życia co najlepsze. Ciesz się nim. Na swojej drodze spotkałaś Tomka. To wspaniały facet. Takich to ze świecą szukać. Odżyłaś na nowo. W twoich postach witać teraz tą radosną, zadbaną o siebie kobietę, która wie czego chce. A że zdarzają się małe wpadki- trudno. Jesteśmy tylko ludźmi. Ważne, że 'podnosisz się po upadku' i realizujesz dalej swój plan.
Dużo szczęścia ci życzę :)
Barleduc
12 lipca 2010, 12:56
Czytam od jakieś czasu Twoją historię i po cichu też Ci życzę bardzo dobrze wraz z innymi i ciesze się z Twoich sukcesów:) Dziś postanowiłam napisać bo Eveline to moja ulubiona firma, stosuję te kosmetyki od jakichś dwóch lat i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć,że stosowane regularnie rano i wieczorem zdziałają wszystko co obiecują na opakowaniu:) Pozdrawiam :)
fajny pomysł z tym balsamem, miałam kiedyś ten co daje uczucie zimna, stosowałam go zimą i marzłam :) ale teraz będzie jak znalazł.
AgusiaZM
12 lipca 2010, 08:24
nie martw sie raz można sie dobrze najeść, tym bardziej w takich okolicznościach rzeczywiście nie wypadało odmówić, bardzo sie cieszę że wszystko pomyślnie sie układa, bądź szczęśliwa ;-) pozdrawiam
tymczyszyn
12 lipca 2010, 08:08
mam ten sam krem piecze jak diabli, a pomaga tobie widzisz roznice?
joluniaa
17 lipca 2010, 03:17ale juz sie doczytalam wszystkiego i zycze ci jak najlepiej,,,,,,a przedewszystkim dobrego wypoczynku,,,,,,i duzo zdroweczka,,,,jola
Peccatorka
15 lipca 2010, 12:40zuch dziewczyna:) NIe poddawaj sie, jestes na drodze do sukcesu.,. juz tak niewiele brakuje...! Uszka do gory, cycki do przodu, brzuch wciagamy i walczymy:)
inox13
14 lipca 2010, 18:34tez ich uzywam, az mam "gesia skorke" z zimna... :D
Szarlotka7711
13 lipca 2010, 19:38Dziękuję za zaproszenie. Też miałam te kosmetyki, ten rozgrzewający i ten chłodzący. Są super. Widać różnice przy regularnym stosowaniu. Pozdrawiam serdecznie :)
84akasha
12 lipca 2010, 23:58a wiesz jakie one mają rewelacyjne działanie ujędrniające? Nie pogadasz uwielbiam te balsamy po prostu :) Pozdrawiam
andziulka
12 lipca 2010, 23:22a ja takim zielonym sie smaruje;p a jeszcze co jest dobre- włożenie ciuszków do lodówki a potem ubranie takich chłodnych...
Jeanette007
12 lipca 2010, 22:35Ja ostatnio wpadłam na to samo.. :D Wysmarowałam się kremem EVELINE aktywne serum przeciw rozstępom.. przyjemne uczucie, hehe..:P
Perla1988
12 lipca 2010, 22:05Smaruje sie tym samym,tylko ja mam zielony kolorek:)
bonifacka
12 lipca 2010, 21:06swietny pomysl z tym balsamem :-) tez mam cos w domu, moze skorzystam :D czytam Cie od bardzo dawna i bardzo ciesze sie z Twojego szczescia, pozdrawiam :-)
MalyKroliczek
12 lipca 2010, 20:35Jessuuuu Anka, jak Tobie się fartnęło z Tomkiem, po prostu jakbyś wygrała los na loterii :D Zadroszczę Ci, ale tak pozytywnie, bo mój zalotnik nie jest nawet w 1/1000 taki jak Twój Tomek. Cieszę się że u Ciebie wszystko wspaniale się układa :*****
breatheme
12 lipca 2010, 15:55znam ten balsam - zimą absolutnie nie polecam, bo można się nieźle trząść z zimna ;)
Aziya
12 lipca 2010, 14:02Kurcze tak czytam cię i z całego serca ściskam kciuki za WASZE powodzenie w życiu!
Chemiczka83
12 lipca 2010, 13:21Jak też na to wpadłam ze dwa dni temu, ale smaruję się innym chłodzącym serum. Poza tym co jakiś czas mocze sobie stopy w zimnej wodzie, naprawdę pomaga i jaką ulgę przynosi. Do tego na trzecie śniadanko zjadłam sobie coś a'la lód domowej roboty tzn. czarne porzeczki z jogurtem naturalnym zmiksowane i zamrożone:)
triinu
12 lipca 2010, 13:00Aniu gratuluje ci z całego serca. Nie tylko ładnego dietkowania ale tego, jak sobie z tym wszystkim poradziłaś. Pamiętam twoje pierwsze wpisy, które podczytywałam. Zrobiłaś furorę tu na vitalii. Pamiętam, byłaś wtedy taka słaba, nie cieszyłaś się z życia. A teraz? Teraz bierzesz z życia co najlepsze. Ciesz się nim. Na swojej drodze spotkałaś Tomka. To wspaniały facet. Takich to ze świecą szukać. Odżyłaś na nowo. W twoich postach witać teraz tą radosną, zadbaną o siebie kobietę, która wie czego chce. A że zdarzają się małe wpadki- trudno. Jesteśmy tylko ludźmi. Ważne, że 'podnosisz się po upadku' i realizujesz dalej swój plan. Dużo szczęścia ci życzę :)
Barleduc
12 lipca 2010, 12:56Czytam od jakieś czasu Twoją historię i po cichu też Ci życzę bardzo dobrze wraz z innymi i ciesze się z Twoich sukcesów:) Dziś postanowiłam napisać bo Eveline to moja ulubiona firma, stosuję te kosmetyki od jakichś dwóch lat i mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć,że stosowane regularnie rano i wieczorem zdziałają wszystko co obiecują na opakowaniu:) Pozdrawiam :)
Katarzynka888
12 lipca 2010, 11:21To mówisz że cała się wysmarowałaś?:D Tylko uważaj, żeby piersi Ci zanadto nie zmalały od tego serum modelującego:P
Izabela1411
12 lipca 2010, 10:37każdy sposob jest dobry:) i ważne, że działa, mi zostało tylko wchodzenie pod prysznic:) pozdrawiam gorąco:)
erika84
12 lipca 2010, 09:58fajny pomysł z tym balsamem, miałam kiedyś ten co daje uczucie zimna, stosowałam go zimą i marzłam :) ale teraz będzie jak znalazł.
AgusiaZM
12 lipca 2010, 08:24nie martw sie raz można sie dobrze najeść, tym bardziej w takich okolicznościach rzeczywiście nie wypadało odmówić, bardzo sie cieszę że wszystko pomyślnie sie układa, bądź szczęśliwa ;-) pozdrawiam
tymczyszyn
12 lipca 2010, 08:08mam ten sam krem piecze jak diabli, a pomaga tobie widzisz roznice?