Akurat tymi prostackimi komentarzami poniżej krytyki nie zawracam sobie głowy. Nie martwcie się o mnie, nie rwę sobie włosów z głowy z powodu jakiejś żółci, którą niektóre mają konieczność wylać w komentarzach, bo w przeciwnym wypadku wypłynęłaby im uszami![]()
. Do wszystkiego nauczyłam się podchodzić z dystansem. Jestem inną kobietą. Fakt, życie dało mi w kość, ale to mi jedynie pomogło - stałam się inną osobą. Jestem mega szczęśliwa i spełniona. Każdy dzień to dla mnie radość, ponieważ teraz mam cudowne życie. Nie, nie opływamy w miliony, ale ciężko pracujemy na wszystko i los też jest dla nas łaskawy. A najważniejsze, że się kochamy. Nie musicie się o mnie martwić, bronić, ani walczyć na słowa z tymi, które wymiotują żółcią nienawiści. Ja im nie tylko współczuję, ale poniekąd także rozumiem, bo przyczyn może być wiele: niespełnienie, brak wystarczającego zadowolenia z własnego życia, nie chciałabym tu użyć słowa zawiść i zazdrość, bo to gruby kaliber, jak na argument. To jest ich problem, ja nie mam czasu bawić się w czyjąś terapeutkę. Przez jakiś czas miałam zablokowany pamiętnik, ale zalałyście mnie mnóstwem prywatnych wiadomości, aby odblokować i że czujecie się moją decyzją ukarane, że przez głupotę i nienawiść innych nie macie możliwości, by do mnie zaglądać. Łatwiej było więc wykasować mi prywatne wpisy dotyczące mnie i mojego narzeczonego, niż przefiltrować, kto z ponad 1000 znajomych jest mi życzliwy, a kto nie. Zostawiłam tylko to, co świadczyło o moim starcie w odchudzaniu i sukcesie, bo może jeszcze kiedyś posłuży to komuś za wskazówkę, kto teraz ma na sobie grubo ponad 100kg i nie wierzy, że ludziom, takim, jak my, może się udać schudnąć.
Trzymajcie się robaczki, bo ja muszę iść przyciąć forsycję w ogrodzie. Buziaki!
Anka
. Do wszystkiego nauczyłam się podchodzić z dystansem. Jestem inną kobietą. Fakt, życie dało mi w kość, ale to mi jedynie pomogło - stałam się inną osobą. Jestem mega szczęśliwa i spełniona. Każdy dzień to dla mnie radość, ponieważ teraz mam cudowne życie. Nie, nie opływamy w miliony, ale ciężko pracujemy na wszystko i los też jest dla nas łaskawy. A najważniejsze, że się kochamy. Nie musicie się o mnie martwić, bronić, ani walczyć na słowa z tymi, które wymiotują żółcią nienawiści. Ja im nie tylko współczuję, ale poniekąd także rozumiem, bo przyczyn może być wiele: niespełnienie, brak wystarczającego zadowolenia z własnego życia, nie chciałabym tu użyć słowa zawiść i zazdrość, bo to gruby kaliber, jak na argument. To jest ich problem, ja nie mam czasu bawić się w czyjąś terapeutkę. Przez jakiś czas miałam zablokowany pamiętnik, ale zalałyście mnie mnóstwem prywatnych wiadomości, aby odblokować i że czujecie się moją decyzją ukarane, że przez głupotę i nienawiść innych nie macie możliwości, by do mnie zaglądać. Łatwiej było więc wykasować mi prywatne wpisy dotyczące mnie i mojego narzeczonego, niż przefiltrować, kto z ponad 1000 znajomych jest mi życzliwy, a kto nie. Zostawiłam tylko to, co świadczyło o moim starcie w odchudzaniu i sukcesie, bo może jeszcze kiedyś posłuży to komuś za wskazówkę, kto teraz ma na sobie grubo ponad 100kg i nie wierzy, że ludziom, takim, jak my, może się udać schudnąć.Trzymajcie się robaczki, bo ja muszę iść przyciąć forsycję w ogrodzie. Buziaki!
Anka
Levis1977
10 maja 2011, 13:35niearyjskie pochodzenie aż do szesnastego pokolenia wstecz! Nasza bojówka "o utrzymanie czystości rasowej na portalu Vitalii" odkryła również, że forsycja tak naprawdę jest ściemą roku. Nigdy nie ważyłaś 141 kg i nie uprawiałaś kontaktów z obywatelem Tomaszem! Grasz na naszych emocjach i uprawiasz ekshibicjonizm moralny. I CO TERAZ? ;-DDDDD
brunetka77
8 maja 2011, 20:40Aniu dobrze że odblokowałaś pamiętnik bo zrobiło mi się naprawde smutno gdy nie mogłam poczytać co u Ciebie ....pozdrawiam
korazon
8 maja 2011, 18:48zobacz jaka stałaś się prostacka i chamska.Dochodzę do wniosku że ty chcesz być w centrum uwagi, nie zależy ci na garstce fajnych sprawdzonych przyjaciółek, ty szukasz sensacji. Uwielbiasz dostawać komentarze i to najlepiej te "niefajowe" bo liczysz że grupa twoja się zleci i bronić cie będzie ;) Szczęścia życzę mimo wszystko ;)
mamtrzynogi
8 maja 2011, 17:38nie ogarniam tych komentarzy...serio to że idzie przyciąć kwiatki wydaję się fikcją? bo ja np mam kwiatki na balkonie i nie wiem czy to takie szokujące jest...i w ogóle,komentowanie nie ma sensu,błędne koło..fikcja czy nie...szczerze to nie macie dobrych arguemntów a nawet jeśli jest to zmyślone to komentując podkręcacie to...i szczerze,tkai brak kultury w komentarzach na forum pełnym kobiet...to jest dopiero żałosne.
kirshandra
8 maja 2011, 13:58Dziękuje za Twój wpis. Jak ja bym chciał mieć takie podejście dożycia. Super babka jesteś!!! Pozdrawiam
ewakuacja
8 maja 2011, 13:34fajnie że wróciłaś:) pozdrawiam
Nadia0088
8 maja 2011, 13:33no i tak dalej : mam nadzieje ze dieta czy tez ogolne odchudzanie tez sa jeszczew towim zyciu
Antalea
8 maja 2011, 12:20Hej;) PO 1 sie nie przejmuj, zal lasek i tyle, pewnie mają 40 w udzie i niewiele wiecej w tali, niedoświadczone , mało rozumne istoty;) aNIU TY MI POWIEDZ BO JA SIE DOCZYTAC NIEMOGE, ile na wadze straciłs pzez ten czas co cie nie bylo?
Milkini
8 maja 2011, 11:48wypisuja tu komentarze o bajeczkach powiedza mi gdzie do cholery w Tym wpisie jedzie fikcja ???? To ze ma forsycje w ogrodzie i idzie ja przyciac ???? buhaha normalnie smieszne jestescie, ze wy mieszkacie w blokach i nie macie ogrodu to nie znaczy ze posiadanie go jest fikcja i bajka. Nie widze w tym poscie nic co bylo by dziwne/ nierealne/niestworzone. Szkoda komentowac. Pozdrawiam Ania :*
BettyBoop6778
8 maja 2011, 11:24Czyli jednak dalej ..."snuj sie, snuj, bajeczko..." Tylko zastanawiam sie PO CO... I, zeby nie bylo - niczego nikomu nie zazdroszcze, Po zadnych trupach nie chodze, pamietnik mam dostepny, a o kosci sie nie bije, bo sobie kupilam i mam w lodowce:-))) Wyluzujcie, laski. Niech pisze, co Jej slina na palce naniesie. W koncu to Jej pamietnik. Nie ma sie co zgrzewac i dochodzic czy to bajka, czy nie bajka. Bo tego nie wie nikt.
LaskaBonda
8 maja 2011, 11:13Jak rasowe suki - nadal gryzą się i walczą o kość buahahahah!!!!!!!!!
6Lady6In6Red
8 maja 2011, 10:32cieszę się z tego powodu bardzo :) pozdrawiam
kasiula8686
8 maja 2011, 09:52pamiętnikiem? Bo chciałam kiedys komuś wysłac i nie poszło?
caro999
8 maja 2011, 09:47Eh... Ale jesteście wszystkie żałosne... wszystkie, które oczerniają ten oto pamiętnik są jakimś cudem niedostępne dla nikogo... CO ZA NIESPODZIANKA to wy się ogarnijcie i przestańcie oczerniać Anki pamiętnik, życia nie macie czy co? to wasza forma rozrywki? wejść na czyjś pamiętnik i go trochę pooczerniac... Jezeli jeszcze nie zauważyłyście... to jest pamietnik Anki i ona moze zrobic sobie z nim co zechce a czy jest to bajka, prawda, pół prawda, czemu to pisze i jak to pisze to jest tylko i wyłącznie jej sprawa... A i jeszcze jedno... Wy sie tu wysilacie a Ance zwisa i powiewa to co tu wypisujecie... buahahaha.... Ania, daj im popalić... znaczy kilogramom, bo nie zapominajmy po co tu jesteśmy :o) Amen! :)
Alere
8 maja 2011, 09:43wiadomo, że ludzie są wredni i wszędzie pełno chamów, ale.. wystawiając wiele "na sprzedaż" to nchyba należy się liczyć z pomyjami, normalka, poza tym to niby mamy wierzyć we wszystko co się czyta?
cefa77
8 maja 2011, 09:37ciesze sie że Jesteś tu ,życze Ci powodzenia i pozdrawiam serdecznie
woofer
8 maja 2011, 09:07mam rozumiec ,że określasz sie jako fiut bonda?
woofer
8 maja 2011, 09:04dobre sobie Twoja bujna wyobraźnia mnie przeraża!!!kobieto!teraz tak naprawdę wyszło jaka jesteś!!zakłamana do szpiku kości!!!nie dziwie się dziewczyną wcale ,ze tak reagują!te które w Ciebie wierzyły,wspierały,które były ZAWSZE jesli było Ci żle!co one mają czuć??ja Cie znienawidziłam!!niczego Ci nie zazdroszczę niczego,fikcji sie nie zazdrości!uwierz ,a te Twoje "chwalipięctwo"az mnie mdli"siedze na werandzie z laptopem""nie pracuje-nie muszę""pozdrawiam górali""ide przyciąć forsycję w ogrodzie"myslisz ,ze te KUMATE nie wiedza co jest grane??kobieto zmien dilera....WSZYSTKIE powinny sie od ciebie odwrócić,choć i tak została Ci garstka ciekawskich...reszta mądrzejszych poszła tam gdzie warto uwage poświęcać!
SERDELKAzMIESNEGO
8 maja 2011, 08:57ZAPODAJ JESZCZE JAKAS OPOWIASTKIE FANTASTKO , MOZE KOSMICI CIE PORWALI JAK FORSYCJE PrzyCINALAS??? I WTEDY PRZYJECHAL TOMEK NA ROZWYM SLONIU TY ZE SZCZESCIA SIE NAZARLAS I PRZYTYLAS 300 KG., I OKRUTNE VITALIJKI PROBOWALY CI ZROBIC NA ZLOSC HAHAHHAAA. wiesz co, nie kasuj pamietnika bo fajnie jest sie z ciebie posmiac , twoja fantazja powala nie jednego na kolana
erika84
8 maja 2011, 08:09Aniu pozdrawiam Cię serdecznie i mocno trzymam za Was kciuki :) miłego dnia