Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zeszło mi 1.5kg


A ja durna myślę sobie tak: nie będę stawać na wagę, bo na bank jestem na plusie, po tych całych ostatnich wydarzeniach związanych z rozwodem i trzeba się przyznać, że w tym momencie święta nie byłam, bo zdarzało się chwycić i za białe pieczywo i za kawałek czekolady. Nie wiem gdzie to poszło, może to stres i ta bieganina przedrozwodowa. Tak bardzo się cieszę, że mam 120 kg! Wiem, większość szczuplutkich dziewczyn powiedziałoby: co?????? 120kg??????? Toż to istna masakra!!!!!! A ja się cieszę na przekór wszystkim, bo wiem ile mnie kosztowało zrzucenie tych 20 kg i wiem też, że nie udałoby się to bez WAS KOCHANE. Pewna jestem też tego, że gdybym nie odnalazła tej strony i Was, to nadal byłabym upokarzaną żoną i ważyłabym  z pewnością więcej. Tak więc dziś wielka radość, mam nadzieję, że będzie ona NASZĄ WSPÓLNĄ. Łzy mi płyną, ale to już łzy radości Dziewczyny. Ja nie wiem czemu ja taka jestem ostatnio płaczliwa i wystarczy najdrobniejsza rzecz, abym się wzruszyła.
P.S. Natka melduj mi się tu natychmiast, bo znów mi parę włosów siwych przybędzie nie wiedząc co u Ciebie Kochana.


No się kurczę powstrzymać nie mogłam i wrąbałam całą tackę. A co.... przecież obchodzę mały jubileusz ;-)


  • Nadia0088

    Nadia0088

    29 lipca 2009, 13:18

    za kazdym razem jak czytam takie notki u inncyh dziewczyn to sie wkurzam ze saama nic nie umiem ze soba zrobic a jak wejde do ciebie mam odrazu wiecej motywacji:) jak to jest?

  • marciaa19

    marciaa19

    29 lipca 2009, 12:12

    rozkwitasz na nowo jak paczek rozyczki strasznie sie ciesze:)oby tak dalej ino i gratulejszones spadku kilosow kolejnych:)pojkarzesz sie nam wkoncu jak juz elegancko nowa Ania wyglada?:)milego kochana:*

  • monika735

    monika735

    29 lipca 2009, 08:33

    20 kg! to po prostu wielki sukces! tylko Ty wiesz ile ciebie to kosztowało wysiłku. gratuluję ze szczerego serca,

  • Gandzia190989

    Gandzia190989

    27 lipca 2009, 20:33

    To wspaniale. Kolejna motywacja. Oby tak dalej! To cudownie, że pani znajduje siły na to wszystko! Naprawdę! Wspaniale!! Pozdrawiam :)

  • isabel22

    isabel22

    27 lipca 2009, 18:07

    Nawet nie wiesz jaka jestem z Ciebie dumna Aniu!!! przeszłaś prawdziwą szkołę życia teraz już tylko może być lepiej!!!Pozdrawiam cieplutko Ciebie i maleńką:))

  • gabi2006

    gabi2006

    27 lipca 2009, 09:55

    i ani się obejrzysz , następna 20 pęknie! I do celu coraz bliżej...

  • Quarika

    Quarika

    26 lipca 2009, 23:24

    Gratuluje zrzucenia tylu kilogramów! Jestem dumna, ze są wśród Vitalijek takie, które potrafią się przyłożyc. Oby tak dalej :) I myslę, że wraz z tymi 20 kg spadły też te smutki, jakich dostarczał Ci mąż. Wiem, ze rozwód swoje zrobił, ale mimo wszystko to wygląda tak, jakby te 20 kg było nim. Chyba rozumiesz o co mi chodzi. Ogromny ciezar, i ten wagowy i ten psychiczny spadł z Ciebie i oby nigdy nie wrócił. A teraz mozesz walczyc dalej! Swobodniej i lżej. Trzymam kciuki, bo takich ludiz jak Ciebie, aż z chęcią sie odwiedza :) stale czytam co słychać, nie zawsze skomentuje, ale lubie tu być. Pozdrawiam goraco i ucałowania dla Ciebie, rodziców i maleństwa.

  • laskacha

    laskacha

    26 lipca 2009, 22:07

    ale masz super w ciagu 7 miesiecy taki rezultat jestem pewna podziwu dla Twojej determinacji

  • kasaig

    kasaig

    25 lipca 2009, 22:24

    A czemóż to koleżanka Anna nie akceptuje mojego zaproszenia,co??? Czekam i czekam i się nie mogę doczekać.)))) CZy Ty masz jutro imieninki?? Moja siostra ma;) Jeśli Ty też to życzę Ci wszystkiego najjjjjjjjjjjjlepszego,siły i wytrwałości w walce z kg.No i aby Ci się maleństwo zdrowo chowało.

  • mandaryna66

    mandaryna66

    25 lipca 2009, 21:44

    Gratuluję i cieszę się razem z Tobą, pozdrawiam i życzę pozbycia się kolejnych 20 kg.

  • SzukajacaSamejSiebie

    SzukajacaSamejSiebie

    24 lipca 2009, 22:56

    czesc kochana:) i znow krok do przodu:) tak trzymaj:) podoba mi sie twoja silna wola:)! na pewno osiagniesz sukces:)*!

  • ewitek

    ewitek

    24 lipca 2009, 21:28

    Wynik rewelacyjny!!!Oby tak dalej i jeszcze lepiej!!!Super.Tak sie cieszę,że stajesz na nogi,że zaczynasz żyć pełną parą i tak jak się nalezy.Pozdrawiam cię cieplutko jak tylko mogę i przesyłam duuuuże buziaki i uściski.

  • basic30

    basic30

    24 lipca 2009, 21:21

    pieknie aniu................tak trzymaj

  • racjona

    racjona

    24 lipca 2009, 19:32

    no i pięknie :) wspaniale - gratulacje. A malinki są śliczne i przepyszne :D Trzymam kciuki, niech waga dalej leci w dół.

  • sdorota2007

    sdorota2007

    24 lipca 2009, 18:24

    Gratuluje i trzymam kciuki abysmy za pare chwil mogly sie cieszyc z utraty nastepnych 20 kg :) tego zycze z calego serducha :) buziaki :*

  • najukochansza

    najukochansza

    24 lipca 2009, 17:30

    jaka bedziesz laska przy twoim wzroscie za nastepne - 20kg!

  • Nattina

    Nattina

    24 lipca 2009, 17:10

    kolejny raz podziwiam. Nie mysl, ojej wazę 120kg pomysl- wow, zgubiłam 20kg!!!!! To jest wyczyn. O całej reszcie z porzadkowaniem zycia nie mówię. Pozdrowienia.

  • dziewczynaznadwaga

    dziewczynaznadwaga

    24 lipca 2009, 15:11

    Witaj ... 20 kg za Toba ... piekny wynik ... gratuluje i zycze jak najszybszego osiagniecia celu :) ... pozdrawiam

  • sspaula

    sspaula

    24 lipca 2009, 14:52

    Kochana tak się cieszę: gratuluję z całego serca:) już nie długo będziesz mówiła 2xtyle że schudłaś:) życzę Ci tego z całego serducha:)

  • faldziasta

    faldziasta

    24 lipca 2009, 14:21

    gratulacje 20kg to bardzo dużo, i myślę,że to cudowne. Oby było jeszcze więcej, tyle ile marzysz. Ja bym chciała już tyle schudnąć. Powodzenia. ps. radpsny płacz jest wskazany.