Porzeczka-V
kobieta, 45 lat
Wrocław
Ja bym się operacji nie poddała...
Jeszcze kilka lat temu też tak uważałam.Dla mnie to ostateczność, ale jak nie uda się z lekami to się chyba bym na dzisiaj zdecydowała już.
właśnie wczoraj był pogrzeb koleżanki z osiedla, która takiej operacji się poddała. Miała 42 lata, osierociła dwójkę dzieci...
Marzycielka1985
17 września 2023, 13:13Ja bym się operacji nie poddała...
Porzeczka-V
17 września 2023, 14:11Jeszcze kilka lat temu też tak uważałam.Dla mnie to ostateczność, ale jak nie uda się z lekami to się chyba bym na dzisiaj zdecydowała już.
krolowamargot
19 września 2023, 17:43właśnie wczoraj był pogrzeb koleżanki z osiedla, która takiej operacji się poddała. Miała 42 lata, osierociła dwójkę dzieci...