Dzisiaj zakończyłam pierwszy tydzień mojej przygody z siłownią. Cóż mogę powiedzieć? Mimo że tyram, pocę się i wszystko mnie boli, ta godzina jest tylko moja :) Nie myślę o dzieciach, o mężu.... W czasie tej jednej godziny dziennie myślę tylko o sobie! Może to egoistyczne ale ja wtedy psychicznie odpoczywam :)
tibitha
31 lipca 2016, 18:52To nie jest egoizm to zdrowy rozsądek. A zresztą robisz to także dla męża, bo nie uwierzę, że nie jest zadowolony, że będzie miał piękną i zadbaną żonę i dla dzieci, żeby miały zdrową i szczęśliwą mamę. Pozdrawiam serdecznie i życzę częstszego egoistycznego odpoczynku :)
chiddyBang
29 lipca 2016, 19:59Czasem trzeba być egoistą, ale wszystko w granicach zdrowego rozsądku :) Cieszę się, że tak Ci się podoba, tylko czekać na efekty :) Trzymam kciuki, żebyś zachowała taki entuzjazm :)
posredniczka
29 lipca 2016, 20:43Dziękuję :) Trzymaj i nie puszczaj!! :)