Mam 21 lat i co ja robię ze swoim życiem do cholery?! od ponad 2 miesięcy jestem studentką i od ponad 2 miesięcy kończę moj związek... wiem jak to brzmi jak mozna przez 2 miesiace konczyc zwiazek?! Jednak można bo gdy wmawiasz wszystkim innym ze ,,nie jesteśmy juz razem, tylko sie przyjaźnimy" a za kazdym razem gdy sie widzicie całujecie sie i zachowujecie po staremu to zadna przyjaźń nie wchodzi w gre. Wiec wczoraj postanowiłam to zakonczyc, powiedziałam nie i koniec, nie mamy kontaktu i z jednej strony czuje ulge a z drugiej strach, bo miałam tylko go, ale nigdy nie był tylko moj, wazniejsze było praktycznie wszystko... Czuje sie zle ze sama soba.. grubo, brzuch przeszkadza mi praktycznie we wszystkim, mam duze łydki na tyle duże ze kupując ostatnio kozaki dopiero 35 para sie na mnie dopięła. Kocham słodycze.. nie pije kawy, nie pale i nie przepadam za alkoholem ale słodycze uwielbiam i to tak bardzo ze nie potrafie przezyc bez nich dnia. Zawsze gdy mam gorszy dzien ide i kupuje sobie cos słodkiego. Jedno jest pewne ze czeka mnie ciezki okres w zyciu i masa stresow zaczynajac od samotnej wigilii ktorej nie mam z kim spedzic (mama pracuje za granica i wraca w styczniu) sesja( tak wiem co to takiego ..) koniec zwiazku i jeszcze dołożyłam odchudzanie ale musze sobie z tym poradzic bo zaczyna Zyc! Mam nadzieje ze za jakis czas to wszystko bedzie tylko przykrym wspomnieniem. Nie moge se doczekac wiosny
Nugatt
17 grudnia 2014, 09:20Powodzenia i pamiętaj ze kazda zmiana nastawienia przybliża cie do wymarzonych efektów :) głową do góry