Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kolejny dzień zmagań.



Tak mniej więcej wygląda dzisiaj moja motywacja.

Ciągle wydaje mi się, że za dużo jem, chociaż jem malutko. Ostatni posiłek jadłam o 14... A nie jeszcze 1 kiszony ogórek o 15.30 -.- Później nie byłam głodna, poszłam na jazdy, po godzinie 20 byłam w domu, 40 minut ćwiczeń i.. burczenie w brzuchu... No ale teraz już nie zjem, bo byłoby to bez sensu. 
Chciałam się dziś ukarać (za dużą, mleczną kawę ze słodzikiem na drugie śniadanie) ciężkimi ćwiczeniami, ale coś mi nie wyszło.
Muszę zacząć więcej jeść. Ale tak bardzo boję się przytyć!

*************************************************
  • Ciawela

    Ciawela

    21 lutego 2013, 21:51

    musisz jeść więcej i regularnie bo nie będziesz miała siłe na ćwiczenia

  • aannxx

    aannxx

    21 lutego 2013, 21:48

    Jedz więcej :)