Jem!!!
Nie potrafię przestać!!!
Im bardziej jem, tym bardziej chce mi się jeść!!!
Boli mnie z przejedzenia brzuch, a dalej jem!!!
Wpadam w jedzeniowy ciąg niczym alkoholik w ciąg alkoholowy.
Tak, to chore! Wiem…
Ale nie potrafię inaczej.
TO jest silniejsze ode mnie.
Nienawidzę się za brak silnej wolnej.
Codziennie z konsekwencją godną lepszej sprawy obiecuję sobie, że od jutra z
tym koniec.
Ale potem przychodzi jutro i znowu sobie obiecuję…
Wstyd mi…
Po pracy pędzę do najbliższego spożywczego.
Pod sklepem alkoholik łapczywie wypija swoje piwo, a tuż obok ja w samochodzie
łapczywie zjadam drugą paczkę swoich pralinek…
Wstyd mi…
Wydaje mi się, że wszyscy wiedzą co robię i czują do mnie wstręt.
Pani kasjerka w Biedronce zainteresowała się, że chyba te pralinki muszą być bardzo
dobre, skoro codziennie je kupuję. Skłamałam, że moja rodzina bardzo je lubi i
codziennie się ich domaga. A potem łapczywie zjadłam je w aucie pod Biedronką.
Dwie paczki. Na raz. Trzęsącymi się rękami obdzierałam z papierka jedną
pralinkę za drugą, pakując do ust na raz tyle, ile tylko się da…
Długo potem do tej Biedronki nie chodziłam. No wstyd mi było…
Nie, serio nie potrafię tego zatrzymać. Bardzo chcę. Codziennie próbuję. Nie
mogę.
Po obżarstwie przychodzi odlot i ukojenie.
A jednak... źle mi z TYM. Bo TO rządzi moim życiem...
alhe11
19 grudnia 2019, 20:23Dziewczyno, bardzo mi Cię żal, též to przechodziłam, po prostu zájadasz problémy i silná wola Či nie pomoże. Nie obraź się na mnie , proszę, za to , co Ci napiszę : Spróbuj znaleźć jakiegoś psychologa, który pomoże Ci definiować problémy , które Cię gnębią ( może nawet nie zdajesz sobie z nich sprawy) i poradzi, co z nimi zrobić. Taka kompulsywna żarłoczność to problém bardziej psychologicky niż dietetyczny . Dziękuję Ci też za komentarz o topinamburach, zachęciłaś mnie do używania ich ! 😃 A mają śliczne kwiatki - takie malutkie słoneczniki 🌻
potyczki.jedzenioholiczki
20 grudnia 2019, 09:24Hej Alhe11! Ależ ja się wcale nie obrażam o propozycję psychologa! Doskonale zdaję sobie sprawę ze stanu mojego wewnętrznego pokręcenia i jakakolwiek próba zaprzeczania temu byłaby wręcz zbrodnią! Mam do przepracowania całe pokłady błędnych przekonań o życiu jako takim i o jedzeniu też. Rozwój wewnętrzny zarówno psychologiczny jak i duchowy jest mi bardzo potrzebny. Może na wiosnę ja też posadzę topinambura? :)
alhe11
20 grudnia 2019, 10:59A jak duży masz ogród ?
potyczki.jedzenioholiczki
20 grudnia 2019, 15:17Ogrod mam spory, ale bardzo zaniedbany :(
Kasia9292
19 grudnia 2019, 08:49Znajdź Magdalena Hajkiewicz na instagramie, bloga lub podcasty. Myślę że ta dziewczyna może tu pomoc.. Żeby przestać jeść kompulsywnie nie wystarczy chcieć.. Trzeba znaleźć przyczynę napadów. Może za malo jesz na diecie i później masz napad na lodówkę ale moga być to problemy psychologiczne.
potyczki.jedzenioholiczki
19 grudnia 2019, 13:41Dziękuję kasia9292. Posłucham sobie podcastów!