Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
no i zgrzeszyłam :(



Zjadłam 8 babeczek. Nie powstrzymałam się. Tak pięknie pachniały, masa była czekoladowa a wszystko działo się w pomieszczeniu obok, ale przy otwartych drzwiach. Nie pożarłam ich na raz, sięgałam po nie co jakiś czas, ale suma sumarum i się nazbierało. Delektowałam się każdą z nich. Powinnam byc na siebie zła, ale były cudownie pyszne :)

  • MalaMalaMi87

    MalaMalaMi87

    23 kwietnia 2008, 20:53

    Pewnie czasem można zgrzeszyć przecież od czasu do czasu trzeba sobie życie osłodzić więc sie nie martw chwile słabości zdarzaja sie każdemu ja np dziś zjadłam hot-doga francuskiego popkorn i wypiłam 0,5 litra coli :/ ja to dopiero nagrzeszyłam ;p pozdrawiam :*

  • Tiramisu1991

    Tiramisu1991

    23 kwietnia 2008, 20:38

    nie ważne nie mozna sobie wszystkiego odmawiac nie ma sie czym dołowac jutro po prostu jedz już normalnie dalej jedz dietetyczne posiłki i cwicz i schudniesz pozdrawiam