Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
problemy zdrowotne


 

Byłam przedwczoraj u lekarza z wynikami badan krwi. Okazało się, że mam podwyższony poziom cholesterolu i trójglicerydów co nie było zaskoczeniem bo mam tak od lat. W sumie poprawiło się nawet trochę, bo i jedne i drugie wartości bardzo mi spadły, choc nadal są powyżej normy. Akurat to jest pikuś. Poprosiłam moją doktorkę rodzinną o receptę na meridię, powiedziała że ok ale najpierw zrobimy ekg. I zrobiła mi. Okazało się, że mam jakiś blok w sercu i przerost lewej komory. Wytłumaczyła mi, że przerost taki jest charakterystyczny dla osób które przez całe życie miały problem z nadwagą (czytaj: ja), bo serce żeby utrzymac duży organizm na chodzie musi dużo więcej pracowac niż jest do tego przystosowane. Niby nie są to bardzo poważne schorzenia, nie leczy się ich ale meridii mi nie dała, bo powiedziała że jakbym ją brała to bym mogła na intensywnej kardiologii wylądowac. Aż tak poświęcac to się chyba nie będę.

Muszę się po prostu wziąc za zdrowszy styl życia. Jakbym nie wiedziała o tym wcześniej, heh....

 

Dziś stanęłam na wagę rano, przed śniadaniem. 79 kg.... znowu przytyłam. I to ile. Najgorsze jest to, że w ostatnich dniach naprawdę uważałam na to co jem, unikałam słodyczy, nie jadłam chleba, bułek, drożdzówek. A tu taka porażka.

No nic, trzeba się i z niej podnieśc. Od jutra przechodzę na proteinową znowu. Wcześniej ładnie na niej chudłam, ale robiłam sporo błędów których teraz nie popełnię. Przede wszystki skupię się na jedzeniu ryb i indyka, a nie będę żyła tylko na serku wiejskim light. Będę jadła częściej, żeby drastycznie mi cukier nie spadał i żebym się cała nie telepała. I będę brała lecytynę, żebym mogła cokolwiek myślec i sklecac sensowne zdania z czym przy poprzednim podejsciu do proteinowej miałam problemy.

 

 

  • iwusia84

    iwusia84

    23 października 2009, 20:51

    ma racje, wystarczy zdrowe odzywianie i nawet nie zauwazysz jak waga poleci w dol. Powodzonka

  • joowi

    joowi

    23 października 2009, 19:23

    i zapomniałaś dodać że będziesz bardzo dużo piła ;) powodzenia! Poza tym powiem ci ze to dobrze ze nie dostałaś meridii. Bralam. I co z tego jak po odstawieniu wrócilo z nawiązką. tabletki to nie jest rozwiązanie!! trzeba zmienić swoje nawyki i tyle