Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
protal. dzień trzeci



Oj, ciężko dziś było. Cały dzień głodna chodziłam, może nie tyle głodna co jeść mi się ciągle chciało. Ale wytrzymałam. Zjadłam tylko 2 serki wiejskie plus podwójną pierś z kurczaka. Dużo też piłam ale to u mnie norma. 

Ale taka napuchnięta się czuję. Niby mam miesiączkę, ale to już czwarty dzień więc powinno już to wszystko ze mnie zejść, ale mimo wszystko trzyma. Taki brzuch mam wywalony, aż się źle z tym czuję. Ble...

Jutro się zważę rano jak zdążę się wcześniej zebrać do pracy, a nie gnać jak na złamanie karku tak jak ostatnio. Jestem bardzo ciekawa, ile w czwartym dniu diety protal będę ważyła.
  • Wiecznie.Odchudzajaca.Sie

    Wiecznie.Odchudzajaca.Sie

    3 grudnia 2009, 20:53

    zycze powodzenia w dietkowaniu :) pozdrawiam