Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 3


Witajcie Kochani (przytul)

Dzień trzeci - czysta micha utrzymana, w końcu zaczynam czuć się lekko! Rewelacyjne uczucie :D

Dziś postanowiłam również zadbać trochę o ujędrnienienie mojego ciała, najbardziej chodzi mi o pociążowe wstrętne brzuszysko więc zakupiłam sobie balsam Eveline 4 D Slim Extreme i mam zamiar codziennie się nim smarować. Wiem, że w tej kwestii najlepsze byłyby ćwiczenia, ale ja gdzieś nie potrafię się do nich zmobilizować 😞 Może z czasem... W sumie jeszcze wszystko przede mną!

Wczoraj miałam przysiąść do książki Camilli Lackbrg, ale przypomniałam sobie, że będąc jeszcze z Młodym w ciąży podczas jednych badań zaczęłam czytać thriller Cartera Wilsona - Chłopiec w lesie, którego w tamtym okresie nie dokończyłam więc jednak skusiłam się na tą książkę 😉

Zastanawiam się również nad zainstalowaniem jakiegoś krokomierza lub Endomondo. 11 maja wracam do pracy i mam zamiar chodzić na piechotę, ewentualnie jeździć moją kochaniutką Strzałą i pomyślałam sobie, że fajnie by było wiedzieć ile kroków się wykonało, ile km się przejechało i ile kcal się spaliło 🔥🔥🔥

Dzisiejsze menu

Jajecznica na maśle ze szczypiorkiem, chleb żytni, gruszka, kawa

🍌 Banan

Spaghetti Napoli z serem żółtym

Chleb żytni z serem białym wędzonym, szczypiorkiem, rzodkiewka, oliwki i sok z kiszonych ogórków

 

Teraz czas zaparzyć napar z czerwonej róży i poczytać parę rozdziałów książki.

Pozdrawiam 😙

  • WracamDoFormy2020

    WracamDoFormy2020

    6 maja 2020, 22:43

    zachęcam do ćwiczeń! aktywność jest fajna! a i mąż będzie zadowolony, jak wyskoczyć za jakiś czas ze szpagatem! :D oczywiście żartuję, ale... w sumie... KTO WIE?! aktywność + pielęgnacja były by receptą na sukces. zmobilizuj się :)

    • PrimRose...

      PrimRose...

      7 maja 2020, 08:56

      Muszę się w końcu przełamać, no muszę!

  • perceptive.

    perceptive.

    6 maja 2020, 22:38

    Brawo! Ps. Też dzisiaj jadłam spaghetti 😁

  • Evcia1312

    Evcia1312

    6 maja 2020, 21:50

    Kolorowo na talerzu

  • Fiorlaka

    Fiorlaka

    6 maja 2020, 21:46

    Pięknie. Oby tak dalej!