Przyznaję się bez bicia, że nie trzymałam się diety, zaliczyłam dziś dwa piwa z racji tego, że przyjechała moja przyjaciółka i w końcu mogliśmy sobie zrobić babski wieczór, plotkom i heheszkom nie było końca. Chyba tego było mi trzeba. Jutrzejszy dzień będzie lepszy 😊
Malenstvoo
23 lipca 2020, 11:59czasem trzeba dać sobie trochę luzu :D
Janzja
23 lipca 2020, 11:29Heheszkowe wszystko rozgrzesza :D