Dziś w pracy dostałam ogromnej niestrawności, wydaje mi sie, że to po obiedzie. Zjadłam mega kotleta mielonego z bigosem. Chyba takie ciężkie jedzenie mi nie służy. No umeczyłam się jak nie wiem...
Menu
- 3 parówki, kromka chleba żytniego z masłem, pomidor
- kotlet mielony, bigos, bułka pszenna
- bułka z jagodami
- 1.5 bułki pszennej z masłem, kawałek kiełbasy wiejskiej
Ta-Zuza
24 lipca 2020, 11:31Kotlet i bigos w jednym posiłku?! Nie wpadłabym na taką kombinację...
PrimRose...
24 lipca 2020, 14:52Jak widać ja jestem.do tego zdolna 😉
agazur57
24 lipca 2020, 09:49Kiedyś w restauracji dostałam takie kotleciora. Na drugi dzień dopiero na śniadanie coś zjadłam, bo tak mnie zapchał.