Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nieobecna


długooo bardzo długo mnie tu nie było, napiszę w skrócie co u mnie, bo późnawo już jest....

dieta nadal stoi w miejscu, a ja znów przytyłam... kurde, czas wziąć się za siebie, było tak ładnie... ;(

muszę się pochwalić, że w poniedziałek wrócilam z tygodniowego wyjazdu do Norwegii. Odwiedzilam męża <3 szkoda tylko że poleciałam tam sama, nie z córką ale na pierwszy raz wolałam sama z racji, że był to mój pierwszy lot samolotem.... śniegu tam dużo, mróz do -15st, ale najważniejsze że razem (zakochany)

a dziś coś się fatalnie czuję, ciągle mdli, zbieram się spać....

niżej zdj -  porównanie krajobrazu polskiego (bez śniegu)  i norweskiego (w śniegu) ;)
Zdjęcie użytkownika Paulina Sawicka.

Zdjęcie użytkownika Paulina Sawicka.
dobrych snów Wam życzę :)

  • Elektroencefalografianka

    Elektroencefalografianka

    1 marca 2018, 05:19

    :) przez chwilę poczułam się jak w Norwegii. Ja moich stronach śnieg leży od stycznia. Podziwiam malzenstwa, ktore potrafią życ na odleglosc. Powodzenia!

    • p.sawickaa

      p.sawickaa

      1 marca 2018, 18:58

      łatwo nie jest ale dajemy radę... dziękuję <3