Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piatunio


 Witajcie kochane Wojowniczki

8.00

 jajecznica z dwóch jajek

11.00... dwie nektarynki małe

14:00 zupa jarzynowa

17:00

20.00

Pewnie jakiś serek wiejski z sałatką

Pogody jeszcze w miarę piękne jutro córka zaprosiła koleżanki ponieważ miała urodziny i musi je uczcić😂

Oj Będzie wesoło będzie Muszę wymyślić coś do jedzenia jakieś zabawy dla dzieciaków

Jestem przed małpą oj boli mnie brzuch kiepsko się trochę czuję ale czekam na 20:00 aby ubrać się swoje wygodne buciki i mieć te swoje 40 minut dla siebie w ciszy spokoju czasem chodzę ze znajomą ale to raczej jest spacer i pogaduchy i przychodzę mało z siebie dumna i w sumie wcale nie zmęczona ale czuję że ona tego potrzebuje czuję że potrzebuję wsparcia i rozmowy... ponieważ cierpi  parę lat na depresję...

... z przyjaciółką mało mam teraz kontaktu

Niedawno sie z nią widziałam Powiedziała co dalej się odchudzasz No twarda jesteś!!!!

Ale nie powiedziała że widać że schudłam

Wszyscy to mówią..Ale co tam mam to  w D...E🤫

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    19 września 2020, 09:45

    Bo jej żal,że idziesz do przodu i nie stoisz w miejscu. Powodzenia.

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    19 września 2020, 04:31

    Nie przejmuj się, przyjaciółki takie są 😉 Prędzej Ci powie, nie rób tego, niż Cię pochwali 😉 Przerabiałam to 😉 Ważne, że inni widzą 😊

  • Janzja

    Janzja

    19 września 2020, 00:17

    Szczerze uwielbiam spacery, ale samej, nawet z psem to wolę potruchtać jak już. A z kimś włóczyć się mogę bez końca :).

    • Psikuska1986

      Psikuska1986

      22 września 2020, 08:45

      Tak włóczyć się tak pogadać i czas leci ale trening niestety ale musi być wycisk