Czesc wszystkim :-). Chciałam Wam powiedzieć, ze ostatnio naprawdę odpuscilam :/ jestem zła na siebie z tego powodu, po to trwało prawie miesiąc a przez ten czas mogłam wiele osiągnąć.. Zamiast tego nic nie zrobilam i choć pilnowalam sobie diety, to i tak nie cwiczylam, a w moim przypadku to nic nie daje.. Mam skłonność do tycia i jeśli ograniczeń jedzenie to moja waga jedynie delikatnie się dźwiga albo staje w miejscu, zęby schudnac muszę ćwiczyć. Wczoraj wieczorem stwierdzilam-dosc, biorę się do roboty i takim oto sposobem jestem teraz tutaj z Wami po porannych ćwiczeniach. Chciałabym zaczac biegać, ale nie mam na to kondycji (dziś to sprawdzilam) ale miałam juz godzinke szybkiego marszu z rana, wiec będę na tyle ćwiczyć kondycję AZ w końcu pobiegne dłużej niż 20 sekund, wiem ze na to trzeba czasu :-) . mam nadzieje ze teraz się nie poddam!! Trzymajcie kciuki! ;D