Tak jak w tytule, dzisiaj już mija 3 tydzień jak zaczęłam ćwiczyć a6w :) wiem, że jest wiele opinii na temat tych ćwiczeń, bo za czym zaczęłam ćwiczyć wiele się oczytałam pozytywnych jak i negatywnych wypowiedzi, jednak postanowiłam zaryzykować, stwierdziłam, że przecież jak będzie się coś dziać to w każdej chwili mogę przerwać :) i takim o to sposobem mija 3 tyg, mam zamiar dalej ciągnąć czyli do końca, ponieważ żadne bóle mnie nie dopadły, jedyne co mam do zarzucenia tym ćwiczenia, to to, że są nuuudne :) ale idzie wytrzymać :P
A teraz co najważniejsze czy są efekty - jasne że są, mój brzuszek nie jest taki galaretowaty, napiął się, oponka się zmniejszyła, i ogólnie samopoczucie lepsze, bo czuję się chudsza :)
Jak dla mnie to podjęłam słuszną decyzję zaczynając ćwiczyć :)
Chudego dnia kochane :)
ZizuZuuuax3
6 maja 2013, 12:10Bardzo dziękuję :) Tobie życzę wytrwania z a6w
niezapominajka33
6 maja 2013, 11:01A jak często ćwiczysz? Pozdrawiam