Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kobieta zmienną jest. Zmiana diety :)


Nowe założenie - dieta 1500 kcal

Śniadanie
kawa z mlekiem 3,2% -15 kc  (innego nie miałam, przy najbliższych zakupach zaopatrzę się w niskoprocentowe)
mieszanka Muesli z maliną 65g - 286 kc
mleko 3,2% 200ml - 120 kc
miód 5g - 20 kc

Śniadanie II
kawa z mlekiem 3,2% - 15 kc
szklanka wody
chleb niestety pszenny 100g - 257 kc
twarożek czosnkowy 40g - 97 kc
ser żółty 50g - 167 kc

Pozostało: 523 kc do dyspozycji
Menu dziś niezbyt zdrowe, ale w 1500 kc się zmieszczę :)
Powodem są czystki w lodówce, które dziś zamierzam uzupełnić :)


Mam gdzieś na mailu gotowe jadłospisy z etapu wizyt u dietetyczki, teraz się przydadzą, jedynie muszę obliczyć kaloryczność każdego posiłku z osobna, by móc dowolnie je zestawiać :) Dieta właśnie opierała się na założeniu 1300-1500 kc. Chudłam pięknie (ok 15 kg udało mi się zrzucić)....ale jak to ja...stwierdziłam, że mam w nosie i przestałam.
Zestawieniami posiłków będę się w miarę czasu sukcesywnie dzielić, przepisów nigdy za wiele :)


 * * *

Pogoda dziś przecudowna, temp. ładnie rośnie, już 13 stopni. Zaraz lecę trochę posprzątać. Może dziś się w końcu zmobilizuję do jazdy na rowerku...Chciała bym mieć taki zapał całorocznie, a nie tylko wraz z przybyciem wiosny. Chociaż i tu różnie bywa, raz przygotowywanie posiłków sprawia mi ogromną przyjemność, mam wiele pomysłów i jest bombastycznie, innego dnia kompletny brak sił do robienia czegokolwiek, i sięganie po proste, mega niezdrowe przekąski, aby tylko się napchać. Stwierdzenie "Jesteś tym co jesz" jest 1000% prawidłowe. Ale ludzka głupota nie zna granic, opamiętuję się zawsze po fakcie. Ogromnym sukcesem dla mnie jest już to, że nie wcinam słodyczy i wszystkiego co wpadnie pod rękę, zaczęłam na nisko węglowodanowej, jednak nie oszukujmy się, ta dieta nie należy do najzdrowszych. Przy chwili oświecenia :D uświadomiłam sobie, że przecież mogę ograniczać spożywane kalorie, a waga też będzie lecieć, przynajmniej nie będzie monotonnie, bo przy liczeniu węglowodanów, nie ma zbyt dużego szału przy wyborze posiłków, generalnie sery, mięso, wędliny, jaja i w kółko to samo.. No ile można? A tu tyle możliwości przy 1500kc.

No...to lecę wypocić trochę tłuszczyku przy sprzątaniu.
Buziaki!

~ Ptysiekkk

  • angelisia69

    angelisia69

    7 maja 2015, 13:59

    to jesli juz zakladasz 1500,to podziel sobie na 3-4 mniejsze posilki i wzbogac kazdy w warzywa,maja malo kcal a zapychaja.No bo taka porcja musli czy chleba,nie dosc ze duzo kcal to nic wartosciowego do menu nie wnosza.Zamiast slodzonego musli 50g owsianych co daje ok.180kcal i lepiej dodac jakies orzechy czy owoce