Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
pierwszy tydzień ponownej walki


Minął właśnie pierwszy tydzień kolejnej walki o wagę 70 kg.
Silną motywacją dla mnie było dobijanie do wagi 75 kg, a więc startowej, sprzed wiosny, oraz zakup nowej sukienki w rozmiarze 40, która jest
jednak lekko ciasnawa. Chcę się w nią zmieścić za tydzień bez przeszkód. Po tym tygodniu walki sukienka już jest nieco mniej opięta niż w dniu zakupu.
Od 01 sierpnia wzięłam się porządnie za siebie. Jestem na diecie niskokalorycznej, opierającej się na owocach, pomidorach i maślance (z drobnymi odstępstwami).
Codziennie ćwiczyłam przynajmniej godzinę: hula-hop + MelB-pośladki + MelB-brzuch + ABS.
Dzięki temu udało mi się osiągnąć wagę 72,7 kg. Martwi mnie tylko brak różnicy cm w obwodach, no może gdzieniegdzie spadło 1 cm, ale brzuch i pośladki są zdecydowanie jędrniejsze, mimo iż ćwiczyłam tylko 8 dni regularnie.

  • magdade

    magdade

    9 sierpnia 2013, 11:14

    no proszę :)) to ciekawe co sie wydarzy po miesiącu ;) oby tak dalej!!