Tydzień temu, po weekendowym obżarstwie moja waga podskoczyła do 72-71 kg (czyli ponad 2 kg). W "talii" przybyło mi jakieś 2-3 cm (teraz jest 80 cm), a w brzuchu jest 90 cm. Czas chyba powrócić do odchudzania.
Tydzień temu, po weekendowym obżarstwie moja waga podskoczyła do 72-71 kg (czyli ponad 2 kg). W "talii" przybyło mi jakieś 2-3 cm (teraz jest 80 cm), a w brzuchu jest 90 cm. Czas chyba powrócić do odchudzania.