Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Pulchyryja

Nowy pomiar dziewczynki i chłopaki. Do pełnego miesiąca jeszcze tydzień a tu już 6 kg mniej!! Sukces!!

Hejka centymetry lecą jak szalone nawet sie nie obejrzałam a tu w tali 103cm jest 95cm. Jestem  z siebie dumna. :) powodzonka wszystkim :)

Narazie nie waże sie nie sprawdzam. Dostałam repremende ze głodze swój organizm. Brrrrrr. Jest juz drugi tydzień jak chodze na siłownie. Zaczynam dostrzegac ze jestem jakby szczuplejsza troszke ale cięzko zapierniczam. Powodzonka wszyskim trzymam kciuki.

Trzy kilo w tydzień super!!!!

Aaaaa warzonko za tydzień. Zobaczymy czy coś trybi.

Jestem na diecie prawie od tygodnia, do tego ćwiczenia może nie za dużo ale na więcej nie mam kondycji.... Nawet od pół godzinnych ćwiczeń zakwasy nawet na łopatkach nie wspominając o udach i dupie. :) Szał. Dłuższe spacery z piesem i rezygnacja z chleba i tylko jedna łyżeczka cukru do kawy, dużo warzyw od marchewki rosną mi już królicze uszy. Polecam owsiankę truskawkową lub jabłkową w jogurcie razem ze zbożami  z biedronki. 180 gr to tylko 157 kcal. A jest super.

Od juterka z rana ćwiczenia. Wstaje o 8 i zabieram sie do roboty.

Jestem tu nowa. Mam 38 kg nadwagi. SZOK. Musze coś z tym zrobić.