Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Oczekiwania ciąg dalszy


Cześć,(pa)

Od ostatnich badań minęło troche czasu, a ja dalej stoję w miejscu. Miałam teleporadę z lekarzem i na chwilę obecną dostałam skierowanie do szpitala na oddział chorób wewnętrznych z powodu częstych wymiotów. Czy się zjawie w szpitalu- zobaczę od tego jak się będę czuła. Jedynie co to jutro idę wykonać badanie moczu i może morfologie. Bo niepokoi mnie fakt iż kolejny raz mam białko w moczu, bakterie, erytrocyty itp... . Pod tym kątem nie jestem leczona, a coś mi jest. Więc pozostaje mi działać na własną ręke. Za nim mam taką możliwość ponieważ we Wtorek wracam już do pracy. Juz miałam styczność ze szpitalem 2x w przeciagu miesiąca i jakos pozytywnie nie jestem nastawiona. 

Wymiotuje trochę, ale nie jest to aż tak męczące. 

Plusem jest fakt, że zaczęłam jeść normalnie. Tylko po jedzeniu mnie mdli. 

Tak się zdarzyło, że w międzyczasie z Mężem troche pofiglowaliśmy kilka razy chyba w dni płodne. :-). W sobotę mam dostać miesiaczkę i tak sobie na nią czekam. Mam cykle rożnie. Raz na pół roku co 28 dni. W zeszlym miesiacu dostalam 6 dni wczesniej. Czesto mam co 26 dni, ale zawsze liczę 28. Nigdy okres mi się nie spóźniał ( chyba, że w ciąży).

No i tu się robi ciekawie

Otóż mdli mnie, wymiotuje natomiast czuje cały czas napływająca miesiaczke,  zerkam, a tu nic. Brzuch mnie boli jak zwykle przed, takie fale bólu. Piersi bolaly mniej, a teraz odczuwam je intensywniej. Czuje jakby przez kanaliki miało zaraz napłynąć mi mleko. Tak jak miałam przy karmieniu Wiktorka. W pierwszej ciąży bolały inaczej. Przed okresem normalnie mnie nie bolą. Zrobiłam sobie test rano no i nic nie wykrył. Nie chcę wpadać za wcześnie w zachwyt chociaz nadzieja umiera ostatnia. :-)

Wyczytałam chyba cały internet w poszukiwaniu odpowiedzi. Muszę poczekać z kolejnym testem do soboty albo lepiej do niedzieli. 

Z tego co się orientuję to bakterie oraz bialko w moczu nie ma wpływu na test. Nie wmawiam sobie nic specjalnie. Takie odczucie bolu piersi jest na prawdę dziwne i nie wiem jak nie ciąża to co je może powodować. Więc stoje nadal w miejscu nie wiedząc co się ze mną dzieje i dzialam na wlasna reke. 

Jak macie jakies pomysly co moze mi sie dziac chetnie ich wyslucham ;)

Pozdrawiam ;-*

  • Agnusia93

    Agnusia93

    28 sierpnia 2020, 09:03

    No to trzymam kciuki za wynik testu:)

    • pulciaa

      pulciaa

      28 sierpnia 2020, 11:35

      Dzięki;-). Pobrałam dzisiaj krew na bete. Dzisiaj po 16 będę mieć już wyniki. Minęło 11 dni, więc wynik będzie miarodajny. Jestem dobrej myśli;-)

  • Elena34

    Elena34

    27 sierpnia 2020, 21:34

    U mnie wymioty były spowodowane helicobakcer pylori, z krwi testy nie wykazały bakterii, dopiero gastroskopia. Wyleczenie bakterii pomogło.

    • pulciaa

      pulciaa

      28 sierpnia 2020, 11:31

      Na gastroskopie mam skierowanie, ale czekam jeszcze troche z badaniem.