Nie jestem z siebie zadowolona w tym tygodniu. I tym bardziej z efektów mojego odchudzania. Trochę sobie znowu odpuściłam i bardzo żałuję, bo nie widzę, żeby coś szło ku lepszemu. Niby jest ciut lepiej, bo mam 3 cm mniej w biodrach i 2 w brzuchu. Waga pokazała dzisiaj 67,4, więc też troszkę w dół, ale to za mało jak na trzy tygodnie diety.
I najgorsze jest to, że dokładnie wiem, gdzie nawaliłam:
- zżarłam pierogi z mięsem, zamiast zjeść ich tylko trochę
- zjadłam kilka kostek czekolady
- za mało ćwiczę, choć byłam aktywna w tym tygodniu (brzuszki, basen, łyżwy)
-jem po 18
- za mało piję wody
I teraz zadania na przyszły tydzień:
- pić minimum 1,5 l wody (oprócz picia herbaty i kawy)
- ćwiczyć w pon, wt, czw, pt, sb
- nie jeść po 18
- słodycze tylko w niedzielę lub w sobotę
Oby waga pokazała za tydzień wyraźnie mniej.
TuSia2606
16 lutego 2014, 10:45Spokojnie kochana napeno bedzie lepiej. Wezniesz sie w garsc i przeniesiesz gory.