Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Waga leci w dół


Małymi kroczkami, ale uparcie idę w dół. Jeszcze tylko 3 kg i wrócę do wagi sprzed drugiej ciąży. To moje kroki milowe:

II ciąża- 61

I ciąża- 59

ślub- 57

matura- 55

liceum- 50.

Ciekawe czy uda mi się wrócić do liceum ;) Na razie chciałabym do wagi sprzed pierwszej ciąży do wesela siostry. Wtedy jeszcze czułam się w miarę dobrze w swojej skórze. Już czułam, że jest za dużo, ale jeszcze nie czułam się przez to brzydka. 

Mimo braku czasu na typowe ćwiczenie, byłam wczoraj z dziećmi na długim spacerze. Oni na rowerkach, a ja z chrześniakiem w wózeczku. A za chwilkę jadę na budowę, więc znowu będzie trochę naturalnych ćwiczeń. Ale wieczorkiem chyba poćwiczę brzuszki z Mel B. To mój najsłabszy punkt. Ciąże jednak odbiły na nim swoje piętno. I te rozstępy (szloch)

Miłego weekendu, kochane!

  • TuSia2606

    TuSia2606

    22 marca 2014, 10:20

    Ja tez mam problemy z rostepami, smaruje sie roznymi specyfikami i heh nie za bardzo pomagaja a co to bedzie jak bede w ciazy....przeraza mnie to...jesli natrafisz na jakis dobry kosmetyk na rostepy to podziel sie z nami swoja opinia. No i gratuluje spadku :)

  • CzekoladowaSilje

    CzekoladowaSilje

    22 marca 2014, 10:18

    A dołączasz do ćwiczeń i inne sposoby zwalczania rozstępów? Ja co prawda nie po ciąży.. tylko przez soją głupotę miałam ich pełno... ale przez te 3 tyg ćwiczyłam i używałam peeleingu do kąpieli na rozstępy i kremiku.. i muszę przyznać że widać różnicę ;P Te na rozstępy firmy Eveline polecam.. nie są zbyt drogie około 10 zł... a taki peeling stosuje się 3x w tygodniu więc starcza na długo ;)