Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Skąd to + 0,5kg??? Co zawodzi?


Witajcie,

Mam dół od rana... Raniutko wlazłam na wagę, a tam nie wiadomo skąd "+ pół kilo" - JAKIM CUDEM! Trzymam dietę, ćwiczę, biegam, a tam taka niespodzianka. Normalnie się załamałam!!! Rozumiem wolniej spadająca waga ale przyrost??? No bez jaj...

Wiem, że przy bieganiu, szybkim marszu itp. mięśnie pracują i waga może nieco wolniej spadać... Ok. Ale rosnąć? Ciężko mi robić cos nie widząc efektów. Jak to jest u was?

Oczywiście wkurzyłam się na to pół kilograma i poszłam pobiegać . Marne 4 km, na przemian bieg i chód, bo na razie więcej nie dam rady. Endomondo mówi, że spaliłam 260 kcal, czyli śniadanie :) To lubię! No i dalej nie kumam! Niech ta paskudna waga spada!!!!!

No to jeszcze po południu zrobię brzuszki (8 min. ABS), przysiady (z planu "super tyłek w 30 dni ) i zacznę te ćwiczenia z książki Ewy Chodowskiej (która sobie kupiłam, a na razie jeszcze dobrze nie przejrzałam).

Nie będzie mi tu waga cudów pokazywała! Może się paskuda zepsuła!

  • chubbyann

    chubbyann

    17 kwietnia 2013, 06:11

    Nie mam pojęcia skąd to się bierze. Woda? Mam nadzieję, że to to, bo u mnie tez przyrost :(

  • pullinek

    pullinek

    16 kwietnia 2013, 16:24

    kurczę biorę Hydrominium by woda mi nie zalegała.... a to mimo wszystko może być to??? buuuu

  • ..Agnieszka..

    ..Agnieszka..

    16 kwietnia 2013, 14:00

    może to zawartośc jelit, woda, resztki jedzenia w brzuchu...

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    16 kwietnia 2013, 13:49

    tak bywa, to normalne, woda.