Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wstyd.


Trening 15-minutowy na płaski brzuch E.CH. + 12 minut skalpela. Jedzonko w granicach 1600kcal.

Zmniejszam kalorie do 1500 i zwiększam wysiłek.

Wiem zawracam D***Ę i ciągle powracam. 

Wiem jest czerwiec a ja zaczynałam w lutym.

Wiem mam nadal 84kg.

Wiem jestem gruba.

Nie wiem czy dam radę tym razem, ale na pewno spróujE!

  • HopeSolo

    HopeSolo

    9 czerwca 2015, 17:04

    A dlaczego tak jest? Bo źle się do tego zabierasz! Non stop obcinasz kalorie i zwiększasz wysiłek. Wytrzymujesz tak tydzień albo 2 potem rzucasz się na jedzenie i koło się zamyka. Zamiast drastycznie obcinać kalorie wywal syf z jadłospisu - wszystko co przetworzone i zastąp naturalnymi produktami np biały chleb czarnym, słodycze owocami itp. Na jakieś wielkie ćwiczenia to też nie masz się co porywać - zacznij od spacerów np 1 h dziennie w szybkim tempie.

  • swinka89

    swinka89

    8 czerwca 2015, 17:09

    Uwierz w siebie ;) Powodzenia!