Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ehh


Pączka nie zjadłam:D, ale druga polowa dnia wypadła znacznie gorzej. Wieczorny głód uciszyłam bułką, po której dostałam mega czkawki - pokarało:/
No i w efekcie końcowym dzień 3 wypada dość słabo  jest mocno ponad 1000kcl;/


Dzień 3  RAZEM 1221 kcal

Śniadanie: pumpernikiel 114 kcal posmarowany serkiem białym + szczypiorek 30 kcal, 25g wędzonego łososia 40kcl, plaster ananasa 25kcal, zielona herbata, RAZEM 209 kcal

Przekąska: jabłko30kcal, pół marchewki 15kcal, łyżka migdałów 55kcal  RAZEM  100kcal

Obiad: sałatka: kurczak, makaron, kukurydza, ananas, sałata, sos jogurtowy ok.350kcal Podwieczorek: 1/4 dużego kubełka jogurtu naturalnego 30 kcal, kiwi15kcal, pół banana 55kcal, łyżka ananasa 18kcal, 3 łyżki crunchy 84 kcal RAZEM202kcl
Kolacja:
: bułka z  jajkiem, serkiem, papryką, serem żółtym, szynką RAZEM jakieś 360kcal





 


  • BlackWithDreams

    BlackWithDreams

    17 listopada 2011, 15:38

    Myslę,że jednak bułka dużo lepsza od pączka :)) może zeby nie wychodziło tyle kcal to na kolacja jedz owoce, nabiały itp.

  • Vounne

    Vounne

    16 listopada 2011, 18:59

    Musisz jakoś ograniczyć kolacje.. Może zapijaj herbatą, jedz same warzywa... Bułka na noc to samobójstwo :) Ale nie przejmuj się, caly dzień jakoś ładnie Ci wyszło, więc nie powinno być strasznych efektów :) Dasz radę! :*