Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brokuł


Mmmm uwielbiam być na diecie :D (ja to naprawdę napisałam?! hehe dziś mnie coś napadło i mam takie odczucia:) W końcu jem takie pyszne i różnorodne produkty.. Wcześniej zawsze gdy wracałam do domu kupowałam masę słodyczy, chipsów i innych śmieci żeby się nimi wieczorem opychać przed TV. Okropne.. tzn. dalej lubię takie żarcie, ale już zdaję sobie sprawę, że nie można się żywić tylko takim czymś.

Dziś w wyniku moich kuchennych eksperymentów powstał brokuł w sosie z serka pleśniowego + grzaneczki- pychota!!

Przyszła @ wiec lepiej się nie będę ważyć..

 

RAZEM 947 kcal


Śniadanie: 200 kcal

kromka chleba 100, serek topiony, szynka, sałata 50, kawa + mleko + słodzik 50

Przekąska1: 25 kcla

chlebek żytni 25

Przekąska 2: 150 kcal

kromka chleba razowego 100, serek topiony, sałata 20kcal, mandarynka 30

Obiad: ok. 370 kcal

brokuł + ser pleśniowy, grzanki, kopytka, 1 migdał w czekoladzie :D

Kolacja: 202 kcal

jogurt brzoskwiniowy 142, kilka migdałów 60



  • nothingless

    nothingless

    1 grudnia 2011, 09:07

    oooo ser pleśniowy, cudo! uwielbiam wszystkie sery :D widziałam przepis na sos z pleśniowego do mięsnych pierogów, umarłam.

  • nothingless

    nothingless

    1 grudnia 2011, 09:05

    nawet nie mów dziś ważę 59.9 ;O Chyba baterię zmienię ;O

  • Vounne

    Vounne

    29 listopada 2011, 21:58

    mmm ten brokuł brzmi naprawdę apetycznie. Chyba aż sama sobie go zafunduję :D I piękne zdjęcie :)

  • LadyChanel

    LadyChanel

    29 listopada 2011, 17:52

    Mmmm ... musiało być pyszne :D:D