Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zwyczajnie tak


Sto lat mnie tu nie było.. to za sprawą zbliżającej się sesji.. łapię doła na samą myśl co muszę jeszcze zrobić..

Sylwester niespodziewanie się udał.. nic szczególnego, bez szpilek i ekstra kiecki ale było fajnie.

Ubyło mi trochę choć zupełnie nie wiem czemu.. nie mam specjalnej diety no i od czasu do czasu jem różne świństwa. Rzadko jadam pieczywo i słodzę słodzikiem.. tyle z dietkowych przyzwyczajeń.

Wypadałoby sporządzić listę noworocznych postanowień.. ale nad tym to się muszę głębiej zastanowić..

Cudo  słucham na okrągło:)



  • Vounne

    Vounne

    7 stycznia 2012, 20:09

    Uporządkuj sobie wszystko, zdaj sesję i wracaj chudsza :)