Mała nagroda żebym nie czuła się pokrzywdzona..kiedyś codziennie robiłam sobie takie przyjemności.. a teraz chyba tylko w weekend będę robić wyjątki.
Nieciekawy dzień, wstałam późno więc znów się nie wyrobię z tymi wszystkimi posiłkami które powinnam zjeść:/ byłam na spacerze, a potem wzięłam się za produkcję suszonych pomidorów - uwielbiam je! G na wyjeździe, nie chciałam z nim jechać bo wiem jak to potem wygląda żremy jakieś fast foody pijemy piwsko, a potem mam wyrzuty.
Co do ćwiczeń to dziś pora wdrożyć killera :) sasasas
Śniadanie: ciemna bułka, twarożek, makrela w sosie pomidorowym
Przekąska: koktajl owocowy, figa, wafel ryżowy
Obiad: ciastka belvita, kawa
Kolacja: humus, pomidor, wafel ryżowy, makrelka
Aaaaa i zapomniałabym 66,6 pokazała moja cudna waga:D
alex156
25 sierpnia 2012, 19:31Whispers, pomyślałam o tym samym hehe, szatański numerek :D
Whispers
25 sierpnia 2012, 19:2566.6- szatański numerek ^^