Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chudość nadchodzi...


ha 66,1 !!!

Dziś bardziej pokombinowałam z menu..
Śniadanie: pumpernikiel, twarożek pomidor, parówka, ketchup
Przekąska: tabbouleh (sałatka z kaszy pomidora i ogórka)
Obiad: frittata+ketchup (ziemniak, marchewka, kalafior, papryka, cukinia, cebula, jajka)
Podwieczorek: płatki zbożowe, danio, borówki, płatki migdałów, otręby
Kolacja: ?

motywacja:


-30 min marsz
-60 min marsz
- ćwiczenia


  • jogurcikowa

    jogurcikowa

    31 sierpnia 2012, 18:29

    sałatka z kaszy pomidora i ogórka ? hmm brzmi ciekawo :) chyba wypróbuje :)