Znów zaskoczenie 65,5kg lubię takie poranki!:)
G namówił mnie żebym mu zrobiła do pracy spaghetti carbonare.. kłopot w tym że wyszła mi taka pyszna, a przecież to jest takie tłuste- śmietana 30%, boczek, ser żółty, makaron.. no nie wiem czy się oprę:P
Kupiłam dziś melona... zastanawiam się co z nim zrobić może jakąś sałatkę...
nat.witk
1 września 2012, 15:10o jak Ci fajnie, mi od nocy jak się kładłam spac o 22 waga 69,4 rano waga 69,6 sympatycznie... nie ma co ;/ ciesz się ze swoich malych sukcesów :)