Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czyli jak zwykle...


Wszystko co zaplanuje kończy się totalną katastrofa, a w marzeniach było tak pięknie...
Mam wolna chatę idealna okazja żeby jakoś miło i romantycznie spędzić wieczór..ale gdzie tam zaś się pokłóciliśmy i nawet nie wiem o co:( mam już tego dość! Wieczne pretensje i fochy...no i do tego wszystkiego nuda brak pomysłu na cokolwiek..Samotnie mi w tym związku:( Miał być piękny wieczór a jest jedna wielka dupa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mam nadzieję że u was weekend lepiej się zaczął..

Dziś 1228 kcal
śniadanie - uśmiechnięta buźka już nieaktualna..

do śniadania kawa+mleko
przekąska:

przekąska: garść migdałów, daktyl ok 161kcal
obiado- kolacja:

  • doublebagger

    doublebagger

    15 września 2012, 10:46

    zadzwon podgadajcie, nie mam sensu robić spiny o pierdoly- chociaz one nigdy o powazne rzeczy nie sa:( dogadajcie się i zaplanujcie cos fajnego w ramach godzenia:)

  • Zdenowa19

    Zdenowa19

    15 września 2012, 00:02

    widze, że masz tak samo jak ja... normalka :(