Współczuję G że musiał tak raniutko jechać do pracy, bo jest przeraźliwie zimno. Ja się cały dzień lenię, spałam do późna, a potem pół dnia spędziłam pod kołdrą.. ogólnie nuda. Nie lubię takich dni, nie wiem co ze sobą zrobić i nic mi się nie chce.. taki stracony czas.
Zaś podjęłam się killera, ale szybko się zniechęciłam bo nie umiem się utrzymać w pozycji pompki:/ a sporo ćwiczeń Ewy na tym właśnie bazuje.. Chyba mam jakoś słabo rozwinięte mięśnie w rękach..Blee a chciałam już coś urozmaicić, a nie tylko ten skalpel..
śniadanie:
przekąska: resztki sushi ok 120 kcal
kolacja:
wazkaaaa
22 września 2012, 23:34Tez dzis mialam taki dzien lenia. Ale czasem chyba potrzebny nam jest taki dzien :) pozdr apetyczne jedzonko :)
smutekk
22 września 2012, 21:43Powolutku małymi kroczkami i z czasem ręce się wzmocnią, tylko się nie poddawaj kochana;)
samograjka
22 września 2012, 21:09fajne menu :)