Wszyscy się hajtają.. zaręczają lub są w szczęśliwych długoletnich związkach..
Mój się właśnie rozpadł...w zasadzie nie takie znowu 'właśnie' bo jakieś 4 miesiące temu, ale nadal ciągle o tym wszystkim rozmyślam i nie umiem się odnaleźć w nowej sytuacji..wszystko, absolutnie wszystko mi się z nim kojarzy..
Chciałabym się jeszcze kiedyś zakochać..ale ciężko mi uwierzyć, że będzie to możliwe:(
Kora1986
23 września 2013, 15:08ja wierzę, że się jeszcze zakochasz - to Twoje przeznaczenie już gdzieś czeka...
aaaanula
23 września 2013, 10:40Nic na sile! Im bardziej tego chcesz tym w ogole to nie przyjdzie. Mialam to samo, i pewnie nie my jedyne. Przestan o tym myslec, nie szukaj na sile szczescia. Samo przyjdzie;);)
malutkaaa90
23 września 2013, 09:51dasz rade tylko wyjdz do ludzi przestan myslec o nim:) bylo minelo czas zaczac nowe lepsze zycie bez niego:))
marlenka2506
23 września 2013, 02:27Poradzisz sobie !
Matylda111
23 września 2013, 01:47Czas leczy rany i choć pozostają blizny, to jestem pewna, że dasz radę się zakochać :)