Dyżur trwający 32 godziny to nie dla mnie... Nocki ,nockami, ale tyle godzin bez snu to jest masakra. I ludzie, którzy przychodzą z takimi bzdurami , że głowa mała. Rozumiem gorączkujące dzieci, kleszcze, jakieś arytmie, omdlenia... ale jak można przyjść o 22 w nocy, że się ma zakwasy po pracy w ogródku?? Ludzie!! Co z wami jest nie tak?!
A tak z innej beczki - na wadze 74 się pokazało :]
ulotna2013
26 czerwca 2013, 21:50Boże co za dyżur, jakaś masakra tyle godzin :(