Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Psycho-teza nr 5: SYNERGIA


Aktywności pozornie nie związane z procesem odchudzania mogą mu w tym pomóc. I odwrotnie- motywacja do odchudzania wpływa na rozwój innych pasji.

  • Zapisz się na kurs tańca towarzyskiego- inni będą pękać z zazdrości, gdy będziesz błyszczeć na parkiecie, a przy okazji sylwetka będzie coraz smuklejsza. Chodząc na dyskoteki rozwijasz kontakty towarzyskie i jednocześnie dbasz o linię.

  • Zacznij pasjonować się kuchnią- nieraz zachwycisz swoich gości, a jednocześnie możesz wyspecjalizować się w przygotowywaniu wyłącznie zdrowych posiłków, co na dłuższą metę wpłynie na spadek wagi.

  • Rozwijaj kompetencje językowe. Naukę języka obcego możesz ukierunkować na tematykę fitness i odchudzania. Możesz np ćwiczyć angielski czytając anglojęzyczną literaturę na temat odżywiania, udziwelać się na anglojęzycznych forach dotyczących diet.

  • Zapisz się na kurs pływania- opanujesz technikę raz na zawsze, a każda wizyta na basenie przyczyni się do utrzymania zgrabnej figury.

  • Zapisz się do bractwa rowerowego, PTTK itp.- poznajesz nowe zakątki, zachwycasz się pięknem przyrody, zawierasz nowe znajomości, a ruch masz zagwarantowany.

  • tibitha

    tibitha

    1 września 2018, 19:30

    Wszystkie te punkty jak najbardziej związane są z odchudzaniem. Taniec, pływanie, jazda na rowerze to super formy ruchu, szczególnie dla osób otyłych. Jeśli chcesz zdrowo schudnąć to nawet jeśli nie gotujesz jak najlepszy kucharz na świecie to musisz poznać przynajmniej podstawowe tajniki kuchni, chyba, że stać Cię na catering to nie ;) Z nauką języka jest podobnie. Dla mnie innym rodzajem pasji byłaby nauka gry na pianinie albo malarstwa itd. :D

  • Blondynka94

    Blondynka94

    1 września 2018, 15:06

    A ty którą aktywność wybrałeś?

  • TygrysekTygryskowy

    TygrysekTygryskowy

    1 września 2018, 11:45

    a kim Ty myslisz ze jestes by mowic kobietom co maja robic? Moze zajmij sie swoim zyciem?

  • zlotonaniebie

    zlotonaniebie

    1 września 2018, 08:45

    Nie zgadzam się. Tańcz- bo to wielka przyjemność i ciesz się życiem. Nie znam ludzi, którzy: "pękają z zazdrości" gdy tańczę walca angielskiego. Bez przesady, nie warto mieć takich znajomych. Następne punkty podobnie, nie przemawiają do mnie zupełnie.