miałam wczoraj taki ambitny plan ćwiczeń ale poddałam się..
zła, obrażona, zniesmaczona, załamana poszłam spać o 21.. Nie mam nastroju na nic..
Miałam ochotę najeść się wszystkiego co było w zasięgu mojego wzroku, ale po chwili zastanowiłam się nad tym i stwierdziłam i co Ci to da? poczujesz się lepiej? może na chwilę, a później jeszcze bardziej będziesz miała gorszy nastrój bo będą wyrzuty sumienia.. więc stwierdziłam idę się kąpać i spać.. ehh życie toczy się dalej, ale z innym nastawieniem ...
Ela1982
28 lutego 2013, 19:04Nie przejmuj się. Każdy czasem nie jest w stanie pocwiczyc. Tak to już jest. Ja też gdy czuję głód, staram się pójśc spac.
zuz.pan
28 lutego 2013, 10:14ja też szybko ide spać jak mi sie ssanie w żołądku zrobi
kurpinka
28 lutego 2013, 10:08to prawda jedzenie to chwilowa przyjemność, gratuluje wytrwałości
kurpinka
28 lutego 2013, 10:08to prawda jedzenie to chwilowa przyjemność, gratuluje wytrwałości
Behemotkot
28 lutego 2013, 10:03To dobrze,że ssawka C sie chociaż nie włączyła, a ćwiczenia jeszcze zrobisz:)