Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Osoba kochająca teatr , dobre książki . Potrafiąca i lubiąca gotować. Aktualnie maturzystka. Kobieta , która czuje się nie atrakcyjna i która chce zmienić coś w swoim życiu. Na Vitalii od 22 września 2013 , rejestrując się tu zrobiła pierwszy krok w kierunku zmiany swego życia.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1051
Komentarzy: 19
Założony: 22 września 2013
Ostatni wpis: 21 grudnia 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Razumichin95

kobieta, 29 lat,

170 cm, 74.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

21 grudnia 2013 , Komentarze (4)

Kurcze myślałam , że już będzie dobrze szło mi dobrze prawie przez 2 tyg...
I co znów się poddałam znów na wadze 82 kg ;(

Przeglądałam stare zdjęcia z wagą 65 kg i płaczę nad sobą nad tym co ze sobą zrobiłam.   Właśnie tyle ważyłam pod koniec lipca  , a teraz co 82 :( Nie potrafię  z powrotem wrócić do tego , a widzę przecież jak wyglądam . Idzie mi dobrze , ćwiczę jem w miarę ok przez jakiś czas a potem naglę się PODDAJE i waga wraca.
Moją zmorą są słodycze , którym nie potrafię się oprzeć.
Jak temu zaradzić ?

Chciałabym znaleźć w sobie sile , ale nie wiem czy potrafię.

Kiedyś jak się odchudzałam było jakoś łatwiej a teraz  ;<

2 grudnia 2013 , Komentarze (3)

Uff jestem po 40 minutach ćwiczeń cardio : )

z dietą idzie dobrze również <3


Żegnaj 8 z przodu ! <3

25 listopada 2013 , Komentarze (7)

Muszę się pochwalić
2 rundy Killera dziś zrobiłam !!!

Pot się zemnie lał dosłownie , ale jestem szczęśliwa jak nie wiem!!! ; )

Nie chcę zapeszać ale z dietą też narazie idzie mi dobrze  : )

22 listopada 2013 , Komentarze (5)


Cześć :)

Właściwie to jestem tu nowa choć konto mam już jakiś czas.
Wcześniej zarejestrowałam się hmm w sumie do końca sama
nie wiem czemu . Chyba myślałam , że widząc osoby, które sukces
już osiągnęły będę mogła się zmotywować.
Ale
STOP
zapomniałam o jednej bardzo ważnej sprawie
a mianowicie '' Sukces rodzi się w głowie ''
co z tego ,że miesiąc temu chciałam zacząć jak tak naprawdę
nic z tym nie zrobiłam.

Wracam, wszystko ułożyłam sobie w głowie i mam nadzieje,
że tym razem dam radę.
Ogólnie chcę coś zmienić w swoim życiu
i o nie, nie napewno nie będę stosować żadnych diet '' cud ''
Postanowiłam jeść  5 posiłków co 3 godziny , na początek ćwiczenia 4 razy w tygodniu.

Wpisy będę dodawać codziennie , będę pisać mój jałospis.

Całuski i trzymajcie za mnie kciuki ! : *