Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WIELKIE problemy


- Po co Ty sie odchudzasz? - zapytał mnie mój misiaczek, TŻ, skarb, luby, ukochany, czy-jak-sie-tam-powinno-określać-swojego-faceta widząc jak z rana męczę się z A6W.
- Ja się nie odchudzam! Chcę mieć uśmięśnione ciało! - wydarłam japę, bo mam juz dość tłumaczenia tego w kółko.
- A myślałem, że sie odchudzasz bo mam szczuplejsze nogi od ciebie- dodał usmiechając sie szyderczo.
Chujowo jest sie spotykać z facetem, który ma szczuplejsze nogi od ciebie.
  • lola.martinez

    lola.martinez

    7 lutego 2014, 18:41

    bez kitu, tez przez to przechodze

  • ttusia10017

    ttusia10017

    7 lutego 2014, 18:29

    moj dzis mi zasunął że kiedyś byłam żyleta....teraz troche mi sie przytylo....."troche" mało powiedziane......eeeee tam zawsze znajda w nas coś co im wadzi niech spojrza na siebie Bogami nie sa ;]