Powiem Wam, że czuję się już trochę lepiej :) Zaczynam pić więcej wody.. Wczoraj zmodyfikowałam sobie tak posiłek, że bardzo mi smakował :) Napisałam do mojej Dietetyczki i okazało się, że do posiłków mogę dodawać sobie mój kochany szpinak! Życie nabiera kolorów :p Przy pierwszych ustawieniach zaznaczyłam, że chcę się ważyć w soboty... Więc dzisiaj kiedy chciałam wejść na dietę wyskoczyło mi, że muszę wejść na wagę :p Robiłam to sceptycznie bo to dopiero 4 dzień itd ale o dziwo ważę 1,2 kg mniej :P Baaardzo się ucieszyłam chociaż mam świadomość, że to woda, może źle waga była na początku ustawiona itp Najważniejsze, że poprawił mi się humor i zwiększyła motywacja :)
reese_o2k
7 stycznia 2014, 09:56ja kiedyś (z 3-4msc temu) sama wymyślałam sobie ćwiczenia... biegałam, codziennie basen itp wiem, że jak zacznę to będzie coraz lepiej.. ale muszę zacząć ;)
Renfriii
7 stycznia 2014, 08:33Oooo super :) Najlepiej waż się raz w tygodniu:) A co do ćwiczeń zacznij sobie od małych ilości i stopniowo zwiększaj to uzależnia zobaczysz. Pozdrawiam :)