Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Zaczęłam ćwiczyć :)


Nadszedł ten dzień kochany ;)
Nie było mnie tutaj troszkę- ale to nie znaczy, że odpuściłam sobie diety i o Was nie pamiętałam! Często tu wchodziłam ale jak widać - nikt mnie nie odwiedza więc prowadzę ten pamiętanik sama dla siebie bo czuje, że mnie to wspomoże :)

Na dzień dzisiejszy waga pokazuje mi 64,6 kg. Wiem.. Przytyłam 0,7 kg ale pofolgowałam sobie ostatnio i to są niestety skutki.
Wczoraj miałam pierwszy dzień ze SKALPELEM Ewy Chodakowskiej. Czuje się świetnie!
Planuję ćwiczyć jak najczęściej będę mogła... Przez pierwszy tydzień- dwa tygodnie będę ćwiczyła tylko SKALPEL - na pewno nie odpuszczę treningu w : środę, czwartek, sobotę i niedzielę. W pozostałe dni nie wiem czy dam radę ale baaardzo się postaram. Jednak też myślę, że 4 dni w tygodniu nie jest złe w porównaniu z siedzącą pracą i nie robieniu NICZEGO!

Po około dwóch tygodniach planuję wprowadzić do swojego treningu killera... i ćwiczyć np 3 x w tygodniu skalpel i 2 x w tygodniu killera :)
Chce w końcu zmienić swoje ciało.. Nie jestem gruba, wszyscy mnie chwalą, że mam super figurę, super schudłam a jakie nóżki a zero brzucha ale..... kiedy się rozbiorę jest tragedia :( obwisły brzuch, ręce, cellulit WSZĘDZIE...
Nie chcę już dłużej narzekać. Czuję MOC i ogromne pragnienie zmiany! :) 3 majcie kciuki!!!