Będzie bieganie , ale będą i %%%%%%
5 października upłynie 6 lat od ślubu z mojom małżonkom , a 8 października 31 lat jak jestem na tym łez padole.
Ale co tam . Mam postanowienie, czas będzie to i spadek wagi będzie. Do 15.10 ( nie wliczam czasu od 5 do 9 ) będzie ostry zapierdol na trasie , po 15.10 , tylko co drugi dzień. Niby urlop, ale do drugiej roboty chodzić trzeba.
Niema co się dołować, jest zwyżka , zwyżki nie będzie . nie zamierzam całego wolnego miesiąca przesiedzieć na kanapie.
Mam zmodyfikowaną trasę , która przypadła mi do gustu ( spalanie > 1200 kcal ).
no i się będzie biegało i jeździło. Oby tylko nie lało za mocno.
malinkapoziomka
16 września 2013, 11:20niezły ten obrazek. Ja wczoraj zrobiłam ten błąd i weszłam. Płakać mi się chce do dziś . pzdr!